Lidia Klimek nie żyje

Profesjonalna, charyzmatyczna, zawsze skoncentrowana na poszukiwaniu rozwiązań. A przy tym niezwykle ciepła i pomocna, dzieląca się swoim doświadczeniem. Jeszcze niedawno odpisywała na maile klientów, jak zwykle dbając o to, by współpraca przebiegała sprawnie i w życzliwej atmosferze…

A dziś żegnamy naszą przyjaciółkę, wspólniczkę, szefową i założycielkę portalu dlaLejdis.pl

Lidka przez wiele lat związana była z branżą medialną i reklamową, a jej ścieżka zawodowa prowadziła do realizacji planu, jaki wymarzyła sobie lata temu – uruchomienia własnego portalu. Cel ten ziścił się w 2009 roku.

dlaLejdis.pl nie był dla Lidki „tylko” portalem – to była przestrzeń, w której kobiety mogły wymienić się swoimi doświadczeniami, pochwalić sukcesami, gdzie nie było tematów tabu. Dlatego Lidka tak lubiła organizować portalowe imprezy, spotkania dla użytkowniczek. Pełna energii, zawsze w biegu, ale bez trudu znajdująca czas, by z każdym zamienić choćby kilka zdań. Gdy kończyła się jedna impreza, Lidka już myślała o kolejnej. Tygodniami prowadziła rozmowy z firmami, sponsorami, patronami wydarzeń. Dbała o to, by goście wychodzili z tych spotkań obdarowani, w doskonałych humorach, z uśmiechem na twarzy.

Od lat aktywnie angażowała się również w działania na rzecz równości kobiet i mężczyzn. Zawsze gotowa do walki o prawa kobiet, uczestniczyła w niemal każdym Kongresie Kobiet. W tym temacie była bezkompromisowa.

W naszej pamięci pozostanie uśmiechniętą, dynamiczną, pełną nowych pomysłów Lidką, która nie bała się stawić czoła nawet największym wyzwaniom.

Lidka, dziękujemy Ci za to, że mogliśmy uczyć się od Ciebie bycia po prostu sobą.

Jeśli także Wy, drogie Czytelniczki, chciałybyście podzielić się swoimi wspomnieniami o Lidce, zapraszamy do kontaktu na: biuro@dlalejdis.pl