„Lisek Julek. Poznajmy się” – recenzja

Recenzja książki „Lisek Julek. Poznajmy się”.
Startuje nowa, fantastyczna seria dla dzieci! Będzie o niej głośno!

Z moimi synkami przerobiłam już mnóstwo książeczek - od tych klasycznych, przez aktywizujące i interaktywne aż po komiksy – i zauważyłam, że aby ich naprawdę zainteresować muszą spełniać trzy kryteria. Po pierwsze – nie mogą być zbyt długie (wtedy do czytania wkrada się nuda) po drugie – dobrze jak są piękne i kolorowe, ale niezbyt przeładowane (wtedy dziecko się rozprasza) i wreszcie po trzecie – koniecznie, aby coś się w nich działo! Wśród czytelnianych hitów, obok Kici Koci i serii o Wilku, znajdują się m.in. aktywizujące książki Hervè Tulleta („Naciśnij mnie” i „Och. Książka pełna dźwięków”), książeczka Saliny Yoon „Kliknij mnie” oraz seria o Misiu Pracusiu z przesuwanymi okienkami (w ubiegłym roku recenzowałam „Miś Pracuś. W kosmosie” i „Miś Pracuś. Zimowe zabawy”). Właśnie do tego grona dołączyły książeczki o Lisku Julku, w których zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia!

Lis Julek jest małym, sympatycznym stworzeniem. Mieszka w leśnej norce. Lubi dobrą muzykę, zupę dyniową oraz grę w piłkę. Maluch, który się z nim zapozna będzie miał okazję towarzyszyć mu w codziennych czynnościach i zabawach, a nawet wziąć w nich udział! W książeczce, oprócz tekstu przeznaczonego do czytania przez opiekuna znajdzie się mnóstwo aktywizujących zadań do wykonania przez dziecko. Zadaniem naszej pociechy będzie m.in. przedstawienie się Julkowi, naciśnięcie przycisku z muzyką, dmuchanie zupy i pokazanie, w jaki sposób powinno się ją jeść, a także pomoc w odzyskaniu piłki, która wpadła na drzewo. W ten sposób dziecko, oprócz poznawania nowych słów, będzie: mówiło, klaskało, pukało, trzęsło książką, ćwicząc w ten sposób motorykę małą, aparat mowy, kreatywność. Coś wspaniałego!

Książeczka jest niewielkiego formatu, więc bez problemu zmieści się w dziecięcych rączkach. Została wydana na kartonowych, sztywnych stronach, więc nie musimy się martwić, że zostaną one podarte lub zniszczone. Tekst jest duży, wyraźny, natomiast ilustracje po prostu bajkowe, wręcz stworzone dla małego czytelnika. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej pozycji, moje dzieci zresztą też. Książeczka towarzyszy nam niemal każdego dnia i mam nadzieję, że ta nowopowstała seria będzie stopniowo poszerzać się o nowe pozycje. Polecam z całego serca!

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Olga Gorczyca – Popławska, Urszula Małyszko, „Lisek Julek. Poznajmy się”, Wilga, Warszawa, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat