Magdalena Ogórek

Magdalena Ogórek - sylwetka kandydarki na prezydenta RP.
Przeciwnicy zarzucają jej brak klasy i doświadczenia. Zwolennicy zachwycają się jej urodą. Kandydatura Magdaleny Ogórek na prezydenta Polski wywołała prawdziwą burzę.

Kiedy SLD ogłosiło kandydaturę Magdaleny Ogórek w wyborach prezydenckich Polaków ogarnęło niedowierzanie. Nagle, na scenie politycznej, pojawiła się osoba, która wymyka się wszelkim wyobrażeniom o przywódcy państwa. Na falę krytyki nie trzeba było długo czekać. Magdalenie Ogórek zarzuca się brak klasy, doświadczenia oraz czytanie przemówień z kartki. Co na to sama zainteresowana? Ostatnio nabrała wody w usta. Nie komentuje także kłopotów swojego męża.

Dziewczyna z telewizji
Magdalena Ogórek pochodzi z Rybnika. Przygodę z polityką rozpoczęła od pracy w Kancelarii Prezydenta RP. W swojej karierze zawodowej obejmowała m.in. stanowiska w Centrum Informacji Rządowej Premiera i w Departamencie Prasowym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przez trzy lata była szefową gabinetu politycznego Grzegorza Napieralskiego, a w 2010 roku została członkinią jego sztabu w wyborach prezydenckich. O czynnym udziale w polityce myślała już w 2011 roku. Wtedy bezskutecznie kandydowała do Sejmu. Jest doktorem nauk humanistycznych, ale wiele osób kojarzy ją z występów w telewizji. Ogórek grała m.in. w serialu „Na dobre i na złe”.

Szansa dla młodych i nowe prawo
W programie wyborczym Magdalena Ogórek dużo miejsca poświęciła sytuacji młodych. Jej zdaniem młodzież w Polsce jest źle kształcona. Na rynku pracy mamy zbyt wielu magistrów z bezużytecznymi dyplomami. Brakuje natomiast osób po szkołach zawodowych, które uczą konkretnego fachu. Kandydatka SLD obiecała zająć się problemem bezrobocia i masowej emigracji. Absolwenci mogliby liczyć na ułatwienia przy zakładaniu działalności gospodarczej, brak umów śmieciowych i niższe podatki.

„Chcę stworzyć system poręczeń i ubezpieczeń, by znieść jakąkolwiek karalność wykroczeń gospodarczych przez pierwsze dwa lata działalności gospodarczej dla osób poniżej 25. roku życia. (...) Nauczmy młodzież ryzykować, bo młodzież na Zachodzie ryzykuje i rozwija się”* – powiedziała podczas ostatniej konferencji”.

Zdaniem Magdaleny Ogórek reformie powinno podlec także polskie prawo. Kandydatka SLD wyraźnie zaznacza, że jest ono niezrozumiałe i nie służy obywatelom.

„To katastrofa konstytucji, państwa, jeśli nasze prawa są kompletnie niejasne, pisane na kolanie, bez przemyślenia i wbrew społeczeństwu, zależą od interpretacji i pojętności urzędnika (…) Chcę to zmienić, powołując przy prezydencie komisję kodyfikacyjną, by napisać prawo od nowa”** – oświadczyła.

Według Ogórek konieczna jest również organizacja odpowiednika Gwardii Narodowej, czyli obrony terytorialnej złożonej z obywateli.

Prokuratura stawia zarzuty
Magdalena Ogórek budzi skrajne emocje. Na Facebooku przyznała, że jest grupa ludzi, która chce, by wycofała swoją kandydaturę. Posunięto się nawet do gróźb. To nie jedyny problem Ogórek. Dziennikarze Newsweeka dowiedzieli się, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie działalności jej męża na jednej z prywatnych uczelni. Według doniesień miał on przywłaszczyć sobie mienie o znacznej wartości.

Magdalena Ogórek nie komentuje sprawy. Jedno jest pewne: ta kobieta jest barwną postacią na politycznej scenie i już teraz można śmiało stwierdzić, że jej kandydatura nie przeszła bez echa.

Ilona Kowalska
(ilona.kowalska@dlalejdis.pl)

Fot. Piotr Mizerski / TVN

* cyt za. TVP.INFO, 18 stycznia, 2015
** cyt za. Newsweek 18 stycznia, 2015




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat