„Mamma mia! Gotujemy po włosku” – recenzja

Recenzja książki „Mamma mia! Gotujemy po włosku”.
Przy okazji dyskusji o nowościach wydawniczych ostatnimi czasy często powraca pytanie czy w czasach ciągle wzrastającej popularności kulinarnych blogów książka kucharska ma jeszcze rację bytu?

Wszystko zależy od tego z jaką publikacją mamy do czynienia.

Mamma Mia!” to zbiór kilkudziesięciu przepisów podzielony na rozdziały odpowiadające najbardziej charakterystycznym działom kuchni włoskiej. Znajdziemy tu przepisy na sosy, przystawki, pizze, zapiekanki, makarony, dania obiadowe i oczywiście desery. Bez względu na to, jakie są nasze upodobania kulinarne – znajdziemy więc coś dla siebie. Co ciekawe, mimo charakteru całej publikacji, większość produktów potrzebnych do przygotowania poszczególnych potraw to artykuły powszechnie dostępne w Polsce.

Niewątpliwą zaletą książki jest piękne wydanie – twarda oprawa, solidne łączenia składek i przede wszystkim – niesamowite, apetyczne zdjęcia. W tym przypadku względy estetyczne idą w parze z przemyślanym układem samego tekstu – każdy przepis jest przedstawiony w kilku przystępnych krokach, opisy są precyzyjne, a całość bardzo przejrzysta, każdemu przepisowi towarzyszy osobna fotografia.

Trudno nie docenić książki kucharskiej, która jest nie tyle zbiorem przepisów, co bardzo praktycznym poradnikiem kulinarnym wzbogaconym o wskazówki, które przydadzą się nie tylko laikom.

Sylwia Błażejczyk
(sylwia.blazejczyk@dlalejdis.pl)

Valery Drouet, Pierre-Louis Viel, Mamma mia! Gotujemy po włosku, Warszawa, Buchmann, 2015




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat