Manicure japoński – czterysta lat tradycji

Czterysta lat tradycji manicure japońskiego.
Manicure japoński od niedawna zyskuje popularność na polskim rynku jako alternatywa dla innych typów manicure’u. Czym się od nich różni i czy warto go stosować?

Początki japońskiego manicure’u sięgają XVII wieku, kiedy zaczęły go stosować japońskie arystokratki. Już wtedy przywiązywano wagę do dbałości o wygląd rąk. W tym przypadku istotne jest także pielęgnowanie paznokci. Manicure klasyczny, czy szczególnie często wybierany przez Polki manicure hybrydowy, zapewniają piękny kolor lakieru, długotrwały efekt i brak odprysków. Manicure japoński natomiast nie tylko sprawia, że paznokcie lepiej wyglądają, ale także poprawia ich kondycję.

Odżywienie i wysoki połysk
Manicure japoński wskazany jest dla osób, których paznokcie są kruche i łamliwe. Podczas zabiegu nie używa się żadnych substancji szkodliwych ani światła UV. W rezultacie przeprowadzonych zabiegów płytka paznokcia jest odżywiona, dochodzi do poprawy cyrkulacji krwi i ogólnego stanu paznokci oraz przyspieszenia ich wzrostu. Po wykonaniu manicure’u paznokcie są lśniące i gładkie, a efekt utrzymuje się nawet do trzech tygodni. Zabieg należy powtórzyć przynajmniej trzy lub cztery razy, najlepiej w odstępie około dwóch do trzech tygodni. Z pomalowaniem paznokci lakierem należy wstrzymać się przynajmniej dwa dni. Najlepiej też przez jakiś czas unikać przedłużania paznokci czy manicure’u hybrydowego.

Na czym polega manicure japoński?
W trakcie wykonywania manicure’u japońskiego w płytkę paznokcia zostaje wtarta odżywcza pasta (zazwyczaj zawierająca m.in. witaminy A, E, pyłek pszczeli, krzemionkę z Morza Japońskiego i keratynę). Następnie na paznokcie nanoszony jest specjalny puder, który ma zabezpieczać zawarte w paście składniki odżywcze i pozwolić im na wniknięcie w płytkę oraz długotrwałe oddziaływanie na paznokieć.

W domu czy w salonie?
Manicure japoński to zabieg, który w swojej ofercie mają już niemal wszystkie dobre salony kosmetyczne. Warszawa to miasto, w którym za wykonanie profesjonalnego manicure’u japońskiego zapłacimy około 90 złotych. Chociaż aby mieć pewność, że uzyskamy zamierzony efekt, najlepiej jest skierować się do specjalisty, manicure japoński z powodzeniem można wykonać także w domu. Inaczej niż w przypadku manicure’u hybrydowego, nie trzeba tu posiadać żadnego specjalistycznego sprzętu takiego jak lampy UV. Potrzebne nam będą dwustronny pilniczek, szpatułka, naturalna polerka, pasta i puder. Przy zakupie zestawu do manicure’u japońskiego trzeba uważać, aby starannie wybrać produkt – jeśli nie będzie on oryginalny, manicure nie przyniesie oczekiwanego efektu. Dlatego najlepiej dokonać zakupu u kosmetyczki bądź w punktach zaopatrzenia, a w przypadku kupowania zestawu przez internet należy dokładnie sprawdzić sprzedawcę i przeczytać opis aukcji.

Krok po kroku
Zabieg manicure’u japońskiego w salonie zajmuje zwykle około 40-50 minut. Gdy wykonujemy go we własnym zakresie, czas ten może ulec pewnemu wydłużeniu, choć nie wymaga on szczególnie skomplikowanych czynności. Po zdezynfekowaniu rąk należy ostrożnie zmatowić płytkę pilnikiem, co umożliwi wniknięcie składnikom odżywczym. Szpatułką bądź plastikowym patyczkiem nakłada się następnie odrobinę pasty i wciera w paznokcie aż do uzyskania połysku. Ostatni krok to nałożenie na płytki pudru i również energicznego jego wtarcia (dzięki temu składniki odżywcze nie zostaną przedwcześnie wypłukane).

Manicure japoński sprawia, że paznokcie nie tylko dobrze wyglądają, ale stają się także mocniejsze. To dobry wybór dla osób mających wątpliwości co do nieszkodliwości innych rodzajów manicure’u, ceniących sobie naturalny wygląd oraz tych, które borykają się z problemem łamliwych paznokci.

Fot. Shutterstock
Autor zewnętrzny




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat