„Marylin Monroe. Za kulisami” to kolejna na rynku wydawniczym biografia zmarłej przed ponad pięćdziesięcioma laty aktorki. Większość czytelników ma za sobą lekturę jakiegoś tekstu traktującego o biografii Marylin, znamy filmy i piosenki o tej tematyce. Nazwisko gwiazdy (a właściwie pseudonim) dawno przestało odsyłać do osoby. Monroe to dziś napis na koszulce, zdjęcie zalotnie patrzącej blondynki oglądamy na długopisach i torbach na zakupy. Postać aktorki jest dziś już tylko ikoną, nie ma nic wspólnego z faktyczną postacią, ponieważ taki los spotyka większość zjawisk, z którymi mamy kłopot – pozostają zniekształcone, lub zapomniane.
Michelle Morgan w rzetelny sposób śledzi losy bohaterki posługując się prowadzonymi przez kilka lat badaniami. Sporo kwestii może czytelnika zaskoczyć, niektóre wątpliwości autorce udaje się rozjaśnić, weryfikacja faktów okazuje się prowadzić do zupełnie nowych obszarów. Gdzieś między kartkami tego tekstu udaje się odnaleźć fragment osoby, faktycznie żyjącej aktorki, modelki, kobiety.
Publikacja ma trudną do przecenienia wartość porządkującą – nie tylko zbiera informacje dotyczące Monroe stroniąc od sensacji, lecz także zajmuje określone stanowisko w wielu spornych kwestiach. Wielkim atutem pracy jest pokaźna bibliografia obejmująca kilkaset dokumentów, filmów, artykułów i książek.
Publikacja każe się zastanowić na ile gwiazda mogła pozostać Normą Mortenson, gdzie pseudonim stał się marką, znakiem i właściwie – znakiem czego? Dramat nieszczęśliwego człowieka współistnieje tu z ambicjami i marzeniami, które wcale nie są oczywiste.
Sylwia Błażejczyk
(sylwia.blazejczyk@dlalejdis.pl)
Michelle Morgan, Marylin Monroe. Za kulisami, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław, 2014