„Marzenia Kaliny” – recenzja

Recenzja książki „Marzenia Kaliny”.
Wzruszająca opowieść o tym, jak ważną rolę w realizacji marzeń odgrywa determinacja. Jeśli naprawdę bardzo czegoś pragniemy, prędzej czy później nasze plany ulegną urzeczywistnieniu.

Głównymi bohaterkami książki są trzy kobiety pochodzące z zupełnie różnych światów. Kalina to 32-letnia przedszkolanka. Ma wspaniałego męża i wydawać by się mogło, że posiada wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Oboje z mężem mają jednak jedno niespełnione marzenie. Od pewnego czasu bezskutecznie starają się o dziecko. Czy ich pragnienie o powiększeniu rodziny wreszcie się spełni? Lena to nastolatka, której życie nie oszczędza. Wychowywała się w patologicznej rodzinie, z której trafiła do rodziny zastępczej. Czuje się w niej bezpiecznie i stara się nie sprawiać problemów wychowawczych, jednak jest bardzo podatna na wpływy rówieśników. Nie jest do końca szczera ze swoimi opiekunami i angażuje się w niebezpieczną znajomość z dorosłym mężczyzną. Czy dziewczyna w porę się opamięta? Elżbieta to dojrzała kobieta zajmująca się malarstwem i projektowaniem biżuterii. Kiedyś doświadczyła zawodu miłosnego, po którym długo nie mogła dojść do siebie. Po latach spotyka dawną miłość. Czy kobiecie uda się zapomnieć o przeszłości i rozpocząć zupełnie nowe życie?

Z pozoru mogłoby się wydawać, że bohaterki różnią się dosłownie wszystkim. Mają odmienne osobowości i pochodzą z zupełnie innych pokoleń. Każda z nich ma jednak marzenia i na drodze do ich spełnienia musi się zmagać z wieloma przeciwnościami losu, tak jak my wszyscy. Właśnie dlatego bohaterki wzbudziły we mnie tak ogromną sympatię. Są niezwykle autentyczne i w każdej z nich mogłam odnaleźć cząstkę siebie. Historie kobiet pokazują, że o marzenia warto walczyć za wszelką cenę, nie zrażając się przeciwnościami, które pojawiają się na naszej drodze. Od samego początku gorąco im kibicowałam i trzymałam kciuki za to, by w końcu odnalazły w życiu szczęście, ponieważ zasługują na to jak nikt inny.

Powieść jest napisana lekkim i przyjemnym językiem. Czyta się ją w tempie błyskawicznym.  Autorka tak bardzo potrafi zainteresować czytelnika, że nie można się od niej oderwać nawet na chwilę. Książka skłania do refleksji nad własnym życiem. Jest pełna mądrości życiowych, a jej zakończenie - zaskakujące. Autorka uświadamia nam, co jest w życiu najważniejsze. To rodzina powinna być naszym priorytetem i siłą napędową do działania. Niestety w natłoku codziennych obowiązków często poświęcamy jej zdecydowanie za mało czasu. Nigdy wcześniej nie miałam kontaktu z twórczością Anety Krasińskiej, jednak ta książka w stu procentach wpisała się w moje gusta literackie. Na pewno sięgnę po inne powieści z jej dorobku.

Beata Jabłońska
(beata.jablonska@dlalejdis.pl)

Aneta Krasińska, „Marzenia Kaliny”, Zakrzewo, Wydawnictwo Replika, 2017 r.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat