„Matka” – recenzja

Recenzja książki „Matka”.
Nowe wydanie pierwszego w pełni socrealistycznego utworu o narodzinach ruchu robotniczego.

Gorki od najmłodszych lat ciężko pracował fizycznie. Nędza i niedola robotników i chłopów rosyjskich to dla nieco codzienny widok. Jego krytyka porządku carskiego, mieszczaństwa, władz jest związana z jego własnymi przeżyciami i obserwacjami.  Autor był zafascynowany ruchami socjaldemokratycznymi, w których widział ratunek na głęboką niesprawiedliwość społeczną. Książka „Matka” jest manifestem napisanym 12 lat przed rewolucją październikową, której był przeciwnikiem. W książce znajdziemy opis współczesnej sytuacji, szarej, brudnej i nędznej rosyjskiej prowincji początku XX wieku i fabryk, w których robotnicy pracują po 10-12 godzin dziennie. Znajdziemy w niej również opis przemocy aparatu państwa i właścicieli, którą powiela się w domach, gdzie króluje wódka i tyrania.

Głowna bohaterka, Pelagia Własowa, to kobieta prosta, pokorna i głęboko religijna. Żyje wraz z brutalnym mężem-alkoholikiem oraz buntującym się przeciwko nędzy i upokorzeniu synem, Pawłem. Po śmierci męża opiekę nad nią przejmuje syn, który jest również robotnikiem, ale chce działać i walczyć. Gdy Paweł zostaje przewodniczącym partii socjaldemokratycznej w miasteczku i zaczyna organizować w swoim domu spotkania z towarzyszami za swoją działalność trafia do więzienia. Matka stara się zrozumieć syna, jego filozofię i cele, z czasem sama staje się ich orędowniczką.

Książka ta jest pierwszym socrealistycznym utworem, który pokazuje początki powstawania ruchu robotniczego. Napisana ciekawym, ale też trudnym językiem, co może być dla niektórych sporym utrudnieniem. Na kartach tej powieści prezentowany jest miniony świat, który z jednej strony porywa swoją odmiennością, ale z drugiej - czasami również irytuje. Autor z wielkim zapałem opisuje socjalizm, a czytelnik poznając realia tamtych czasów może odetchnąć z ulgą, że tamte czasy już minęły. Wyraźnie widać pochwałę autora dla socjalizmu, co jest widoczne przede wszystkim w treści „Matki”, gdzie można znaleźć wzniosłe hasła, idee oraz plany stworzenia nowego ładu i równości dla ludności. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1906 roku, czyli zaraz po wybuchu rewolucji. Fabuła jest wciągająca i intrygująca, dlatego czyta się ją z wielką ciekawością, ale i niedowierzaniem, że ludzie w tamtym systemie mogli być tak naiwni.

Bardzo ciężko jest ocenić „Matkę” nie patrząc na nią z perspektywy czasu i historii. Warto ją przeczytać głównie po to, aby zobaczyć obraz tego, jak wtedy myślano i w co wierzono oraz jak wyglądały kulisy działalności konspiracyjnej w walce o lepszy świat.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Maksym Gorki, „Matka”, Wydawnictwo MG, Kraków 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat