Urywanie, lub drastyczne ochładzanie kontaktu, zmienność w zachowaniu, fundowanie kobiecie huśtawki emocjonalnej - to wszystko męskie sztuczki stare jak świat!
Po co i dlaczego oni to robią? Jest to taktyka zwana push&pull, czyli w wolnym tłumaczeniu- naprzemienne przyciąganie i odpychanie. Jej celem jest trzymanie kobiety w niepewności. Czy mężczyźni chcą nas w ten sposób skrzywdzić? Czy ich celem jest bezduszna zabawa naszymi uczuciami? Najczęściej tak NIE jest! Chodzi im raczej o podsycanie naszego zainteresowania ich osobą, a także o bycie na wyższej pozycji relacji z kobietą. Najprościej można to ująć tak: facet, który stosuje wobec ciebie taktykę push&pull chce, abyś była bardziej zaangażowana niż on i chce mieć nad tobą władzę. Czasem jest mu to potrzebne po to, by dostawać od ciebie to co chce (seks, podziw, zainteresowanie), nie dając od siebie zbyt wiele w zamian. Ale czasem jest tak, że jemu naprawdę na tobie zależy i prowadzi z tobą gierki, bo obawia się, że ci się znudzi i że cię straci. Albo boi się bliskości, ponieważ kiedyś został bardzo zraniony- i dlatego teraz nie potrafi się zaangażować. Niezależnie od przyczyn, nie jest to z jego strony uczciwe postępowanie. Ale powiedz szczerze: Czy ty nigdy tak nie robiłaś? Czy nie zdarzyło ci się celowo nie odpisywać mężczyźnie na smsy, albo odmawiać mu spotkań, żeby zdopingować go do starania się o ciebie?
Prawda jest taka, że każdy człowiek ucieka się czasem do manipulacji. Jednak niektórzy z tym przesadzają i od takich ludzi lepiej trzymać się z daleka! Damsko - męskie gierki mogą być ekscytujące i fajne, ale w nadmiarze męczą. Jeżeli relacja polega na samym tylko pokazywaniu sobie nawzajem, któremu z was mniej zależy, to oznacza, że brak wam dojrzałości i nie żywicie wobec siebie głębszych uczuć.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com