Motywacja w czasie odchudzania

Jak mieć motywację do odchudzania.
Pierwszego dnia diety tryskamy energią i czujemy, że możemy przenosić góry. Jednak już kolejne dni są dla nas nie lada wyzwaniem. Co zrobić, by utrzymać motywację i nie zrezygnować?

Samo podjęcie decyzji o rozpoczęciu diety wydaje się czymś banalnie prostym – wyznaczamy datę, robimy przegląd lodówki, uzupełniamy zapasy, przygotowujemy plan i z nadzieją spoglądamy w przyszłość, widząc siebie w ubraniach o kilka rozmiarów mniejszych. Kiedy wybija godzina zero zachowujemy się jak bokserzy przed walką stulecia – jesteśmy naładowane pozytywną energią i raz po raz rozprawiamy się z dotychczasowymi słabościami, chwile mentalnej walki przeplatając z ćwiczeniami fizycznymi, podczas których wylewamy siódme poty. Na drugi dzień stajemy na wadze i… nic! Patrzymy w lustro – żadnych zmian. Przecież to niemożliwe! Pilnowałam diety, poświęcałam się i wszystko na nic? Cóż, nie od razu Rzym zbudowano, a jednak gdzieś w naszym mózgu od razu pojawia się potrzeba dostrzeżenia różnic. Gdzie popełniłyśmy błąd? Problem tkwi właśnie w naszej głowie – chcemy za dużo, za szybko, jak najmniejszym sumptem.

Motywacja w czasie odchudzania to jeden z ważniejszych, o ile nie najważniejszy filar procesu zrzucania zbędnych kilogramów. Jak się zabrać do tego tematu? W pierwszej kolejności ustalajcie krótkoterminowe cele. Nie przygnębiajcie same siebie perspektywą kilkumiesięcznego czekania na upragnioną liczbę na wadze. Podzielcie kilogramy do zrzucenia na małe cele. Pamiętajcie, że aby schudnąć 1 kilogram, potrzeba około 1 tygodnia. Po drugie odstawcie w kąt wagi. Ważcie się co kilka tygodni, a podstawą oceny waszych postępów niech będzie zwykła miarka (co tydzień, nie częściej!). Po trzecie prowadźcie dziennik, w którym będziecie zapisywać, co jecie przez cały dzień. Pamiętajcie, że to, co czasami wydaje się nie mieć żadnych kalorii (np. soki), ma ich bardzo dużo, o cukrze już nie wspominając. Ostatni punkt to wybaczanie błędów. Każdej z nas może się zdarzyć potknięcie. Nie załamujcie się i nie rezygnujcie, tylko kontynuujcie walkę. Systematyczność jest podstawą!

Katarzyna Kubiak
(katarzyna.kubiak@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat