„Mówiąc inaczej” – recenzja

Recenzja książki „Mówiąc inaczej”.
Przed państwem niezwykła dziewięsiła i miłośnica lackiego! Mówiąc inaczej – Paulina Mikuła!

Paulina Mikuła, jak wspomniałam we wstępie, który miał być zarazem ukłonem w stronę staropolszczyzny, jest nie tylko miłośniczką mowy ojczystej. To przede wszystkim współczesna siłaczka, która wbrew przeciwnościom losu walczy o poprawność każdego słowa. Jej czujności nie umknie nic.

Znana autorka popularnego vloga subskrybowanego przez prawie 200 tysięcy rodaków zdecydowała się na swój książkowy debiut. I słusznie! Słowa kiedyś wylecą nam z głowy. Internet – mogą odłączyć. A książka zostanie z człowiekiem na zawsze.

Paulina na łamach swojej książki stara się rozwiać trapiące nas błędy językowe. Pierwszy rozdział traktujący o języku potocznym można nazwać „Pocztem najczęstszych błędów popełnianych przez Polaków”. Poczesne miejsce zajęły tam takie problemy jak: notoryczne zastępowanie słowa „przynajmniej” słowem „bynajmniej” (lub na odwrót), stosowanie pleonazmów w stylu ciętej riposty i skracanie o dwie litery przez co niektórych mężczyzn słowa „poszedłem”. Autorka nie zapomniała o często przekręcanych przez nas frazeologizmach, o zapożyczeniach zubożających nasz język oraz o wulgaryzmach. Dlaczego przeklinamy? „Bo jesteśmy ludźmi i mamy uczucia. Bo się boimy. Bo zdarzają nam się sytuacje stresowe albo żyjemy w permanentnym stresie” – tłumaczy Mikuła. Ciężko się z nią nie zgodzić.

W książce „Mówiąc inaczej” znajduje się również wiele sposobów, które pomogą nam w zapamiętaniu zawiłych reguł poprawnej pisowni, interpunkcji i wymowy. Mile zaskoczyły mnie teściki przygotowane przez Paulinę i umieszczone na końcu całej lektury, dzięki którym możemy sprawdzić swoją wiedzę i nadrobić ewentualne braki. W tym miejscu pochwalę się, że wszystkie zadania udało mi się rozwiązać poprawnie. Myślę, że znajoma po fachu byłaby ze mnie dumna.

Bardzo spodobała mi się również prosta oraz miła dla oka okładka z obłędnym zdjęciem autorki i napisem: „Nauczycielka języka polskiego, o jakiej zawsze marzyłeś”. Tak, tak, panie polonistki! Strzeżcie się! Sama już drżę z niepokoju. Mogę mieć tylko nadzieję, że mimo ogromnego talentu Pauliny, moi uczniowie nie zostawiliby mnie dla niej zbyt szybko :)

„Mówiąc inaczej” to pozycja, którą warto mieć w swoim domu obok siermiężnych tomiszczy różnej maści słowników. Uważam, że książka jest świetnym uzupełnieniem „słownikowej” wiedzy i doskonałą rozrywką dla każdego, kto pragnie w lekki i przyjemny sposób przyswoić sobie zasady poprawnej polszczyzny.

Anna Kantorczyk
(anna.kantorczyk@dlalejdis.pl)

Paulina Mikuła, „Mówiąc inaczej”, wyd. Znak, Kraków, 2016 r.

Polecane galerie zdjęć


Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat