"Nadzieja do kwadratu" - recenzja

Recenzja książki "Nadzieja do kwadratu".
Zwariowana komedia kryminalna, w której ilość zagadek do rozwikłania zadowolić powinna każdego miłośnika tego rodzaju literatury.

Jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Oficynka ukazała się powieść, której fabuła osnuta jest wokół tajemniczego zaginięcia popularnego pisarza Ksawerego Sałackiego. "Gdzie się podział? Jak kamień w wodę". Zniknięciem mężczyzny przejmuje się bardzo jego była żona. Postanawia ona, wraz z przyjaciółką, dołożyć wszelkich starań, aby swojego dawnego ukochanego jak najszybciej odnaleźć. W sukurs zdeterminowanym bohaterkom przychodzi ambitny nadkomisarz Bartłomiej Jaducha, który otrzymał miano najlepszego gliny w mieście. Co prawda tylko od kolegów z komisariatu, ale zawsze to coś. Nie ma on jednak wcale łatwego zadania. W mieście, w którym pracuje, zaczynają się bowiem mnożyć niespodziewane zgony i zaginięcia. "Trzy morderstwa. Dwa zaginięcia. Podejrzanych od zatrzęsienia". Co łączy sprawę zniknięcia pisarza kryminałów z kolejnymi przestępstwami i czy bohaterom uda się odkryć, kto stoi za wszystkimi zagadkowymi zdarzeniami? Odpowiedzi w powieści.

"Nadzieja do kwadratu" to wciągająca, klimatyczna i zabawna historia, zapewniająca wspaniałą czytelniczą rozrywkę. Charakterni, emocjonalni bohaterowie i mnóstwo zwrotów akcji są gwarantem tego, że czytelnik raczej nie ma szans przy czytaniu się  nudzić. Bardzo łatwo polubić główne bohaterki utworu, nic więc dziwnego, że czas spędzony na zapoznawaniu się z ich perypetiami jest przyjemny i atrakcyjnie spędzony. Książka napisana jest lekkim i prostym językiem, dzięki czemu powieść czyta się bardzo szybko. Dużym atutem publikacji jest to, że książka nie jest pokaźna gabarytowo, spokojnie więc mieści się w torebce lub plecaku. "Nadzieja do kwadratu" to jeden z tych kryminałów, który wciąga, bawi, pozwala się zrelaksować i który chce się polecać innym. Nic więc dziwnego, że po jego przeczytaniu, nabiera się ochoty na sięgnięcie po kolejne wytwory pióra Jadwigi Buczak. Nie mam wątpliwości, że publikacja wydawnictwa Oficynka to interesująca i godna uwagi pozycja wydawnicza, która pozwala oderwać się od rzeczywistości i wcielić w rolę detektywa próbującego odkryć prawdę o serii osobliwych morderstw i zaginięć. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Jadwiga Buczak, „Nadzieja do kwadratu”, wydawnictwo Oficynka, Gdańsk 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat