„Nie wrócą te lata, te lata szalone” - recenzja

Recenzja książki „Nie wrócą te lata, te lata szalone”.
Autobiografia Ireny Jarockiej – ikony polskiej estrady muzycznej i aktorki to książka, po którą niewątpliwie warto było sięgnąć.

Nie wrócą te lata, te lata szalone…” chyba każdy usłyszał w swoim życiu choć raz ten tekst. Klasyk Pani Ireny Jarockiej, przy którym starsze pokolenia bawiły się i poznawały swoje miłości. Klasyk, przy którym nasi rodzice wzdychali do swoich ukochanych. Mi, jako przedstawicielce pokolenia XXI wieku również zdarza się posłuchać utworów Pani Ireny - cenię i szanuję jej piosenki, które niewątpliwie stały się sztuką. Dorobek Pani Ireny znany jest na całym świecie.

Nie wrócą te lata, autobiografia i listy do męża” to opracowana przez Panią Mariolę Pryzwan i wydana przez wydawnictwo Prószyński i S-ka autobiografia Pani Ireny Jarockiej.

Utwór bardzo przypadł mi do gustu, po przeczytaniu podarowałam go mamie, która z kolei przekazała go babci – tak więc jest to książka dla wszystkich pokoleń – zarówno mi, mojej mamie jak i babci autobiografia Pani Ireny Jarockiej wydała się bardzo ciekawa i godna przeczytania. Książka to nie tylko suchy tekst, fakty z życia piosenkarki i aktorki. To również album ze zdjęciami z dzieciństwa i z okresu twórczości Ireny Jarockiej; to kalendarium, w którym pojawiły się najważniejsze ale także i  najtrudniejsze momenty, z którymi zmierzyć musiała się gwiazda. W książce znalazł się również rozdział, a właściwie wspomnienia Michała Sobolewskiego – męża artystki, a także zbiór składający się ze stu dwudziestu ośmiu listów oraz pocztówek do niego.

Pani Irena Jarocka historię swojego życia opisywała przez kilka lat, miewała przez ten okres wzloty i upadki, przychodziły chwile zwątpienia i momenty, w których część autobiografii usuwała bądź uzupełniała o nowe treści. Utwór, tak jak wspominałam, składa się z dwóch części, gdzie pierwszą z nich stanowi autobiografia artystki, druga natomiast to część, która powstała dzięki jej mężowi, a także dzięki listom do niego, które Pani Irena pisała między innymi podczas tras koncertowych.

Życie Pani Ireny niewątpliwie należało do ciekawych; było pełne rewolucji i zmian, a także przeżyć bardziej bądź mniej przykrych i trudnych. Miewała chwile, gdy umierała z tęsknoty, ale także i te, w których pałała bezkresnym i czystym szczęściem. Artystka zmarła młodo, przegrała ze złośliwym nowotworem mózgu pozostawiając po sobie piękny dorobek w postaci utworów muzycznych. Zagrała także w filmie  „Motylem jestem czyli romans 40-latka” wcielając się w rolę Ireny Orskiej – piosenkarki. W swojej karierze otrzymała również wiele nagród, a także odznaczeń zarówno w Polsce, jak i poza granicami kraju.

Książka wzruszyła mnie nie raz, przybliżyła postać artystki, a także ludzi wśród których się obracała. Pani Irena Jarocka pisała piękne listy opisując wspomnienia i swoje intymne uczucia do męża. Polecam!

Emilia Sękowska
(emilia.sekowska@dlalejdis.pl)

„Nie wrócą te lata, autobiografia i listy do męża” Irena Jarocka, Warszawa 2017, Prószyński i S-ka.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat