Nieokiełznana cielesność

Recenzja książki „Tango. Powrót do dzieciństwa w szpilkach”.
Pożądanie, uzależnienie, seks oralny, dzieciństwo naznaczone poszukiwaniem własnej tożsamości, walka z cielesnością i psychiką. Wszystko to znajdziemy w autobiograficznej książce Justin Vivian Bond.

Gdyby książkaTango. Powrót do dzieciństwa w szpilkach” opowiadała fikcyjne wydarzenia, uznać by ją wówczas można było za mocny i odważny krok autorki serwującej czytelnikom dawkę porządnych emocji oscylujących wokół jednego z tematów tabu. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że dostajemy wspomnienia, w których fikcji kompletnie brak, to siła rażenia tej lektury jest zintensyfikowana do granic .

Justin Vivian Bond, prezentując światu swoją walkę z tożsamością płciową, kiedy jej ciało było jeszcze ciałem chłopca, uczyniła krok bardzo odważny. „Tango. Powrót do dzieciństwa w szpilkach” zaskakuje ze wszech miar szczerością, która powoduje, że książka staje się wędrówką w świat wspomnień bardzo intymnych.

Oto poznajemy Justin Vivian Bond jako nastoletniego chłopca, którego ciało zaczyna dojrzewać, a wewnętrzne rozedrganie przybiera na sile. Usta umalowane szminką stają się zarzewiem czujnych matczynych spojrzeń i niepokoju o tzw. normalność potomka. Ten burzliwy okres pełen jest rozmaitych, często skrajnych emocji. Śledzimy pierwszy romans, który niewiele ma wspólnego z pierwszymi romantycznymi uniesieniami i niewinnym wkraczaniem w świat seksu. Antypatia i wrogość, którą bohaterowie darzą się na co dzień, przeradza się w chorobliwe pożądanie, kiedy zostają sam na sam, a ciało zbliża się do ciała. Ten erotyczny układ, niekiedy dość perwersyjny może niejednego czytelnika wpędzić w zażenowanie. Bardziej uderza jednak sam fakt, że coś takiego miało miejsce, niż sposób narracji, bo ta jest prowadzona niezwykle lekko, choć tematyka lekka wcale nie jest.

Tango. Powrót do dzieciństwa w szpilkachJustin Vivian Bond to książka nie tylko o poszukiwaniu własnej tożsamości i próbie zrozumienia tego, co dzieje się z ciałem i psychiką. W lekturze tej mocno uderza brak zrozumienia ze strony najbliższych i usilna próba wtłoczenia w socjalizacyjne ramy, aby nikt przypadkiem krzywo nie spojrzał lub, co gorsza, nie wytknął ostentacyjnie palcem. Warto przeczytać.

Katarzyna Stec
(kultura@dlalejdis.pl)

Justin Vivian Bond, „Tango. Powrót do dzieciństwa w szpilkach”, Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2013




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat