Wszystkie dorastałyśmy, oglądając urokliwe, amerykańskie komedie romantyczne, których bohaterowie zaskakiwali swoje partnerki cudownymi zaręczynami. Zawsze towarzyszyła temu atmosfera niespodzianki, a dziewczyny na ogół nie domyślały się, co się święci. Jednak znaczna większość kobiet przyzna mi rację, że rzadko kiedy tak się to odbywa w rzeczywistości. Chociaż całkowicie niespodziewane oświadczyny wydają się szalenie romantyczne, żyjemy w czasach równouprawnienia, gdzie decyzja o ślubie zazwyczaj jest wspólną decyzją obojga partnerów, a rola kobiety w tym wszystkim wykracza ponad przyjęcie pierścionka.
Oczywiście, sam moment zaręczyn oraz to jak będą one wyglądały, może być dla ciebie całkowitym zaskoczeniem i niespodzianką przygotowaną przez twojego partnera. Nie zmienia to jednak faktu, że kobiety mają prawa równe mężczyznom i nieskończone oczekiwanie na to, by partner zadał te pytanie raczej nie jest tym, o czym marzą. W większości związków para porusza temat ślubu i wspólnych planów na długo przed zaręczynami. Jeżeli tkwisz przez lata w związku, w którym nie dyskutujecie na temat swoich planów na życie i waszych oczekiwań wobec przyszłości waszej relacji, może okazać się to błędem, który będzie kosztować cię wiele straconego czasu.
Wiele osób nadal żyje w przekonaniu, że oświadczyny powinny być totalnym zaskoczeniem dla kobiety. Tak naprawdę wszystko zależy od ciebie, każdy powinien żyć według własnych zasad. Jeśli jednak uważasz, że nadszedł was czas na kolejny etap w związku, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście o tym szczerze porozmawiali. Nie słuchaj rad koleżanek mówiących, że wystraszysz swojego partnera. Po pierwsze nie jest to stawianie ultimatum, a rozmowa. Po drugie, czy jeżeli oświadczyny napawają go strachem to czy obydwoje widzicie wasz związek tak samo? Przecież inne, ważne kamienie milowe w związku również nie wzięły cię z zaskoczenia - wspólne zamieszkanie czy pierwsze wakacje razem. W ten sam sposób możecie rozmawiać o swoich planach dotyczących małżeństwa.
Zaręczyny i ślub wiążą się z zobowiązaniem na całe życie. Warto omówić wszelkie niewygodne kwestie na długo przed tym, nim on zdecyduje się paść przed tobą na kolana. Szanujmy się i nie marnujmy swojego czasu. Nie chodzi tutaj by już na pierwszej liście przekazać partnerowi listę oczekiwań względem jego osoby, jeśli jednak jesteście w związku już na tyle długo, by zdecydować się na dalsze kroki, omówienie kluczowych kwestii dotyczących waszej przyszłości jest koniecznie. Nie bój się trudnych rozmów - wybierz spokojny wieczór, podczas którego nic nie będzie was rozpraszać i ustalcie wspólnie wasze priorytety, omówcie kwestię dzieci i ich wychowania czy religii. Upewnijcie się, że przyszłość wygląda dla was na tyle podobnie, byście byli w stanie ją razem dzielić.
Joanna Adamski
(joanna.adamski@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com