Czy można opowiedzieć historię o mieście, o którym napisano tak wiele? Czy "Big Apple" nadal fascynuje? Każdy z nas ma na pewno swoje wyobrażenia o mieście, które przyciąga kolorami, różnorodnością i wolnością. Na przestrzeni lat Nowy Jork nazywany był różnymi nazwami. Jedne przyjęły się i funkcjonują do dziś, inne możemy spotkać w dawnych artykułach. Właściwie każde z tych określeń Nowego Jorku ma swoją historię. I o tej historii również możemy się wiele dowiedzieć.
Przed przeczytaniem warto sobie przypomnieć własne skojarzenia z tym miastem, nawet jeśli nie byliśmy tam osobiście. Przecież motw Nowego Jorku powtarza się nieustannie w filmach czy muzyce. Może to być pobrzmiewajaca w głowie melodia Franka Sinatry "New York, New York" lub kadry z filmu "Sex w Wielkim Mieście". Niezależnie od skojarzeń trudno zaprzeczyć i zignorować wielokulturowość, którą widać na każdym kroku.
Ale po kolei, dla kogo są opowieści o Wielkim Jabłku?
Magdalena Żelazowska zbiera te wszystkie skojarzenia w całość. Wciela się w rolę przewodnika i pokazuje miasto ze swojej perspektywy. Jest to spojrzenie osoby zafascynowanej miastem, która snuje o nim różnorodne historie. Dzięki temu książka w formie bloga pokazuje, jak Polka może urządzić mieszkanie w Nowym Jorku i dlaczego nie jest to takie łatwe. Poznajemy tajniki mycia nowojorskich okien, a także szukamy skarbów na wyprzedażach. Bohaterka wzbudza nasze zaufanie szczerością, a także trudną i czasem śmieszną codziennością. Oprócz zdjęć, znajdziemy tam wiele symboli, bez których Nowy Jork nie jest sobą. Mijają nas żółte taksówki, zachwycamy się nowojorskimi ulicami oraz uczestniczymy w świątecznej atmosferze na lodowisku.
"Nowy Jork. Opowieści o mieście" to nie tylko historia mówiąca o teraźniejszości. Poznajemy przeszłość miasta, które jest różnorodne rasowo i kulturowo. Dowiadujemy się, dlaczego może być miejscem otwartym dla każdego. I dlaczego można marzyć o życiu w Nowym Jorku. Odwiedzamy Manhattan, Central Park, Most Brookliński i Piątą Aleję. Jemy jedne z najdroższych gofrów na lodowisku.
Książkę czyta się niezwykle szybko, niczym wpis na ulubionym blogu. Jest napisana prostym językiem, a główną bohaterkę możemy z łatwością polubić i wybrać na naszą przewodniczkę po mieście. Po przyzwyczajeniu się do chaosu, w jakim wrzucane są wspomnienia i przemyślenia, możemy spokojnie zwiedzać. Magdalena Żelazowska zabiera nas na osobliwy spacer po mieście, pokazując codzienność mieszkańców, z dużą dawką faktów historycznych. Nie jest to nowość w zwiedzaniu miasta, lecz przedstawienie ciekawej perspektywy. Nie można przemilczeć pokaźniej ilości zdjęć, które doskonale dopełniają całość. Jedyną rysą na tym idealnym obrazie jest zaburzenie zaufania w relacji czytelnik - autor. I tak - pomimo wprowadzenia czytelnika w błąd - nadal uważam, że jest to pozycja warta przeczytania.
Sylwia Wasin
(sylwia.wasin@dlalejdis.pl)
Magdalena Żelazowska, „Nowy Jork. Opowieści o mieście”, Wydawnictwo Luna, Warszawa 2022.