O okularach korekcyjnych słów kilka

Fakty i mity, czyli o okularach korekcyjnych słów kilka.
Statystycznie co druga osoba w Polsce ma problemy ze wzrokiem.

Ponieważ zagadnienie doboru okularów dotyczy połowy z nas, warto zwrócić uwagę na powszechne przekonania dotyczące tego tematu i zastanowić się, które z nich są prawdziwe.

Im później zaczniemy nosić okulary korekcyjne, tym lepiej dla wzroku
MIT: Odwlekanie decyzji o zakupie okularów korekcyjnych działa zdecydowanie negatywnie na wzrok – wada może się pogłębiać. Odbierany na co dzień obraz z upływem czasu coraz bardziej traci na ostrości. Mózg chce widzieć wyraźnie, dlatego w tym celu wytęża wzrok. Oczy pracują intensywniej, przez co męczą się znacznie szybciej.
– Osoby, które noszą okulary korekcyjne, a po pewnym czasie przestają to robić, odczuwają duży dyskomfort. Wynika on z tego, że w trakcie stosowania korekcji człowiek zaczyna widzieć coraz lepiej, do czego łatwo się przyzwyczaja. Nagły powrót do widzenia bez okularów sprawia, że rzeczywistość jest mniej wyraźna – wyjaśnia XXX, ekspert marki TONNY.

Gotowe okulary szkodzą oczom
FAKT: Gotowe okulary zakupione w sklepie odzieżowym czy nawet w aptece, nie nadają się do korekcji wad wzroku. Ich parametry są uniwersalne i niedobrane do indywidualnych potrzeb kupującego. Szkła osadzone są przypadkowo, bez uwzględnienia rozstawu źrenic czy różnowzroczności nabywcy. Skutkiem tego może być ból i zawroty głowy, łzawienie, a nawet pieczenie oczu. Dodatkowo, gdy wada w jednym oku jest inna niż wada drugiego, wymagane są soczewki o innej mocy. Korzystanie z okularów gotowych, których soczewki są takie same, może wpłynąć na pojawienie się zeza ukrytego i w konsekwencji doprowadzić do zeza jawnego.

Warstwa antyrefleksyjna nic nie daje
MIT: – Ciężko jest zauważyć w jednym momencie efekty działania powłoki antyrefleksyjnej. Jednak odgrywa ona bardzo ważną rolę, szczególnie u osób pracujących kilka godzin dziennie przy komputerze. Jej zadaniem jest wygaszanie odblasków, dlatego gdy znajdujemy się w pomieszczeniu o stałym natężeniu światła, odnosimy wrażenie, że nic się nie zmienia. Tymczasem soczewka sprawia, że pojawiające się na ekranie monitora refleksy są niwelowane, dzięki czemu nasz wzrok nie męczy się tak szybko – tłumaczy XXX, ekspert marki TONNY.

Wzrok powinien odpocząć od okularów, dlatego dobrze jest zdejmować je co jakiś czas
MIT: Jeśli moc soczewki są odpowiednio dobrane, a parametry dostosowane do oczu, nie powinno odczuwać się dyskomfortu. Warunkiem takiego doboru okularów jest zastosowanie się do wytycznych okulisty i zakup szkieł w salonie optycznym.

Noszenie okularów korekcyjnych spowoduje cofnięcie się wady
MIT: Są takie wady krótkowzroczności, które nie w pełni skorygowane, mogą o wiele szybciej  postępować niż w pełni skorygowane. Poprawnie zastosowana korekcja wpływa pozytywnie na hamowanie narastania wady, przynajmniej jeśli mowa o krótkowzroczności. Okulary nie cofną jednak istniejącej już wady
–  Istnieje teoria, że osoba z problemem krótkowzroczności powinna nosić soczewki o mniejszej mocy niż wada, by ją w ten sposób cofnąć. Ta interpretacja jest bezwzględną nieprawdą, okulary zawsze należy dobierać proporcjonalnie do zaawansowania wady – dodaje XXX.

Okulary mogą uczulać
FAKT: Oprawki wykonywane są z różnych tworzyw i materiałów, które mogą mieć właściwości uczulające. Alergicy powinni zwracać na to szczególną uwagę. Okulary mają bezpośrednią styczność ze skórą, dlatego warto wybrać takie, które nie wywołają reakcji alergicznej.

Fot. TONNY
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat