Warto głosować w wyborach, podpisywać petycje i brać udział w obywatelskich inicjatywach. Można też o polityce dyskutować ale... nie warto się o nią kłócić! A już zwłaszcza z osobami, które lubimy i na których nam zależy. Polityka poróżniła wielu przyjaciół i wiele rodzin- to straszne i… bezsensowne.
Ekipy polityczne zmieniają się, przemijają i nie warto z ich powodu szarpać swoich ani cudzych nerwów ani tym bardziej zrywać dobrych znajomości.
Masz swoje przekonania i poglądy- inni też mają do nich prawo. Skąd wiesz, czy na pewno twoja racja jest właściwa, a cudza błędna? Nikt nie jest nieomylny, ty także.
Jeżeli każda twoja rozmowa o polityce ze znajomymi mającymi inne poglądy niż ty, kończy się kłótnią, to może lepiej całkiem „odpuścić” sobie ten temat?
Jeżeli nie potrafisz zaakceptować ich punktu widzenia i zrozumieć ich sposobu myślenia (a oni twojego) to wasze dyskusje będą coraz bardziej frustrujące dla obu stron. Nikt nikogo nie przekona, nie dojdziecie do żadnego porozumienia, a za to urośnie między wami mur niechęci.
Poza tym polityka często wzbudza w nas bardzo silne emocje- a w emocjach łatwo jest powiedzieć coś czego będziesz potem żałować... Obrazić kogoś, oskarżyć o brak wrażliwości czy nieumiejętność samodzielnego myślenia, wykpić jego przekonania. To naprawdę niepotrzebne!
Pomyśl: znasz kogoś, lubisz, przekonałaś się, że możesz na niego liczyć- czy chcesz „skreślić” taką osobę, tylko dlatego, że popiera inną partię niż ty?? Czy ma to jakikolwiek sens?
Warto być sceptycznym i nie wierzyć w 100 procentach żadnemu politykowi- wtedy nie damy się tak łatwo wciągnąć w „ideologiczną wojnę”. Niestety, smutna prawda jest taka, że politykom częściej bardziej zależy na własnych interesach niż na dobru kraju. Czy zatem warto z ich powodu kłócić się z bliskimi nam ludźmi? Czy warto dzielić świat na „naszą” i „waszą” stronę? Nie dawajmy się wciągnąć w tę grę- bo kiedy zaczynamy ze sobą walczyć istnieje duże prawdopodobieństwo, że wszyscy przegramy…
Oczywiście, polityka nie zawsze musi być „tematem tabu”- jeżeli zarówno ty, jak i twoi przyjaciele potraficie rozmawiać o niej bez negatywnych emocji i bez obrażania się nawzajem- śmiało możecie to robić! Co kilka głów to nie jedna- może dojdziecie razem do jakichś mądrych wniosków.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com