„Ostatni sprawiedliwi” to poruszająca, przejmująca, refleksyjna i pełna emocji lektura, którą treść napisało samo życie. Książka stanowi zapis rozmów przeprowadzonych z Polakami, którzy podczas II wojny światowej, wraz z rodzinami, ukrywali przed nazistami Żydów. Anna Piątkowska i Katarzyna Pruszkowska-Sokalla wysłuchały i spisały wspomnienia osób, które zechciały podzielić się opowieściami o II wojnie światowej i zrelacjonować, jak wyglądało ratowanie przed zagładą osób pochodzenia żydowskiego. Nie brakuje w publikacji smutnych, wstrząsających opisów ani szczerego przypominania o tym, jak wyglądała codzienność w czasach nazistowskiej okupacji. Bohaterowie książki niejednokrotnie wspominają o terrorze, strachu, grozie wojennej rzeczywistości, przytaczając ze szczegółami zdarzenia i obrazy, które utkwiły im w pamięci. Z publikacji wydawnictwa Znak dowiedzieć się można o tym, jak żyło się w czasie wojny, poszerzyć swoją wiedzę o Holocauście, gettach, obozach zagłady, relacjach polsko-żydowskich.
„Każdy, kto zadenuncjował ukrywającego się Żyda, otrzymywał 1 kg cukru”. Tak nagradzali bowiem Niemcy tych, którzy wskazywali miejsce pobytu przedstawicieli narodu żydowskiego. „Każdego, kto Żyda ukrywał, rozstrzeliwano”. Nic więc dziwnego, że tych, którzy pomagali wyznawcom judaizmu, uważa się za bohaterów i nagradza odznaczeniem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Do tej pory uhonorowano tym wyróżnieniem 6992 Polaków. O niektórych z nich poczytać można właśnie w „Ostatnich Sprawiedliwych”.
Nie mam wątpliwości, że publikacja wydawnictwa Znak to lektura, na którą warto poświęcić swój czas. Ubogaca ona bowiem wiedzę historyczną i uczy człowieczeństwa. Z kart książki wypływa nieustanny i dyskretny apel, aby szanować drugiego człowieka. Tam bowiem, gdzie ludzie zaczynają się traktować z góry i nienawidzić, niedaleka droga do rozkwitu w społeczeństwach: podłości, nikczemności, okrucieństwa, do krzywdzenia i zabijania innych. Poczytać można o tym w: „Ostatnich Sprawiedliwych”. Pozycji, w której jak w lustrze odbija się ciemna i jasna strona ludzkiej natury.
Czytając wspomnienia rozmówców Anny Piątkowskiej i Katarzyny Pruszkowskiej-Sokalli nie sposób nie wzdychać i się nie zasmucić. Nie jest to bowiem łatwa ani przyjemna lektura. Zasługuje jednak na uwagę jak największej ilości czytelników ze względu na swoją szczególną wymowę, autentyczność i uniwersalność.
Dobrze, że publikacja się ukazała. Potrzeba bowiem nieustannie przypominać o tej części światowej i polskiej historii, bo ciągle ludzkość niestety nie wyciąga z niej wniosków. Nie brakuje współcześnie jednostek uprzedzonych do osób pochodzenia żydowskiego ani tych, który wypisują na murach: „Jude raus”. Nie brakuje podżegających do kolejnych światowych konfliktów zbrojnych. Oby jednak nie brakowało w przyszłości wokół nas przede wszystkim Sprawiedliwych, bo to właśnie ich serca, poświęcenie i odwaga przywracają wiarę w to, że człowiek to ktoś więcej niż dająca sobą manipulować „maszyna” do zabijania.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Anna Piątkowska, Katarzyna Pruszkowska-Sokalla, „Ostatni Sprawiedliwi”, wydawnictwo Znak, Kraków 2020