Świeże owoce to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy, jakie oferuje nam lato. By cieszyć się ich smakiem i zapachem na dłużej, warto odpowiednio je przetworzyć i zachować w słoiku na długie zimowe wieczory. Oto kilka rad, żeby móc cieszyć się smakiem słonecznych dni na dłużej.
Słoiki, w których mamy zamiar przechowywać przetwory, są bardzo ważne, co produkty, z których je przygotujemy. Lepiej jest wybrać o mniejszej pojemności, np. 0,25l lub 0,3l. W ten sposób można zjeść całą zawartość, nie martwiąc się, że coś się zepsuje. Te nieco większe sprawdzą się do kompotów i soków.
- Soki – do przygotowania soków najlepsze będą garnki do gotowania na parze. Dzięki temu owoce zachowają jak najwięcej wartości odżywczych. W wyniku podgrzewania, wlana do dolnego zbiornika woda zaczyna parować, a owoce po kilku minutach zaczną puszczać soki. Najlepsze będą dojrzałe maliny, jabłka, truskawki, gruszki, agrest, porzeczki i dzika róża.
- Przeciery – chcesz mieć idealnie gładki przecier bez żadnych pestek? Przy ich produkcji warto użyć takich drobiazgów jak sito, drylownicę lub łyżkę do usuwania gniazd nasiennych.
- Kiszonki – fermentacja to najstarsza, obok solenia i suszenia, metoda przedłużania trwałości jedzenia. Kiszone owoce robi się bardzo prosto. Wystarczy do tego kilka owoców, sól i dobry słoik i woda. Owoce trzeba wymoczyć w wodzie, naciąć je, wypełnić solą i zalać gorącą wodą.
- Chutney – to gęsty sos z owoców (np. mango, gruszek czy moreli), cebuli i aromatycznych przypraw. Może być przyrządzany na słodko albo ostro. Konsystencją przypomina konfiturę.
- Owoce liofilizowane – suszenie pozwala zachować naturalny smak, skład i aromat owoców. Zadanie znacznie ułatwi np. suszarka spożywcza. Wystarczy ułożyć owoce na kratkach suszarki, ale powinny one leżeć obok siebie, a nie na sobie. Suszy się je do całkowitego ich wyschnięcia.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com