Pierwsza jazda konna

Konne przejażdżki w terenie to bardzo piękna rzecz. Gdy planujemy nauczyć się jeździć konno, dobrze jednak uzbroić się w cierpliwość i należycie zadbać o swoje bezpieczeństwo. Zanim poczujemy się pewnie w siodle, może minąć bowiem sporo czasu, a spaść z konia jest niezwykle łatwo. Podstawa to dokładne wykonywanie poleceń instruktora, przestrzeganie zasad panujących w ośrodku jeździeckim i w kontaktach ze zwierzętami. Do konia należy podchodzić spokojnie. Warto próbować nawiązać więź ze zwierzęciem, ale nie głaskać go bez pozwolenia, nie podnosić głosu w towarzystwie czworonoga, nie wykonywać gwałtownych ruchów, nie dokarmiać bez konsultacji z instruktorem lub właścicielami, nie płoszyć konia. Im mniej przedmiotów trzymamy w pobliżu zwierzęcia, tym lepiej. Już po kilku godzinach spędzonych blisko koni, powinniśmy rozumieć podstawową mowę ciał tych wyjątkowych zwierząt i reagować na sygnały, które nam wysyłają. Gdy oswoimy się z typowymi zachowaniami koni, a one z naszą obecnością, zwiększa się prawdopodobieństwo tego, że nasze pierwsze poruszanie się konno, przebiegnie bez niemiłych wydarzeń i zakłóceń.

Na jazdę konną dobrze przyjść odpowiednio ubranym. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy będziemy kontynuować naukę nowej umiejętności, nie ma co już inwestować w drogą odzież jeździecką. Podstawa to wygodny, dopasowany, zabezpieczający przed otarciami strój, najlepiej w ciemnym kolorze. Buty powinny mieć nieślizgającą się, płaską podeszwę.

Zanim pierwszy raz wsiądziemy na konia, upewnijmy się, czy rzeczywiście wiemy, jak powinna wyglądać prawidłowa postawa jeździecka. Nie wstydźmy się zadawać pytań instruktorowi, prosić o asekurację i pomoc. Przed jazdą konną, zaleca się wykonanie ćwiczeń rozciągających. Rozgrzewka pomaga sprawnie wsiąść na zwierzę i przygotowuje organizm na wysiłek związany z utrzymaniem się w siodle.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}