Jesteśmy nieco przytłoczeni wyborem i nie wiemy na co zwracać uwagę. W ostateczności zdarza nam się kierować… wyglądem butelki lub nazwą, którą gdzieś już słyszeliśmy. Rzecz jasna na tej podstawie ciężko będzie nam ocenić, czy kupowane wino na pewno spełni nasze wymagania.
Utarło się stwierdzenie, że im produkt jest droższy, tym lepiej smakuje. W przypadku wina zasada ta sprawdza się w większości przypadków. Jednak osoby, które nie są smakoszami mogą nawet nie zauważyć dużych różnic pomiędzy winami z kilku półek cenowych. Mimo wszystko warto wiedzieć skąd biorą się różnice w kosztach. Wynikają one głównie ze stopnia skomplikowania procesu produkcji. Niektóre trunki produkuje się ze ściśle dobranych winogron, zbieranych w określonym czasie i miejscu. To może zwiększyć cenę wina.
W wielu krajach produkuje się niepowtarzalne trunki. Tak zwani koneserzy bez problemu rozróżnią wina francuskie i gruzińskie. Znajdą różnice (nawet te najdelikatniejsze), które różnią oba regiony. Z kolei osoby mniej doświadczone działają opierając się na swoich preferencjach i skupiając raczej na gatunku, niż kraju pochodzenia.
Podczas wyboru wysokiej jakości wina powinniśmy dokładnie przeczytać etykietę na butelce. Znajdziemy na niej wiele cennych informacji. Jedną z nich, zamieszczoną niemal pod nazwą winą jest nazwa regionu, z którego pochodzi trunek. Odrobinę niżej znajdziemy numer seryjny danej butelki. Centralne miejsce zajmuje zazwyczaj logo albo grafika ukazująca posiadłość. Widoczny jest także rocznik. Pamiętajmy przy tym, że jest to rok zebrania owoców. Na butelce zawsze znajduje się również opis miejsca, w którym trunek został zabutelkowany (pamiętajmy, by wybierać raczej wina zabutelkowane w kraju, z którego pochodzą). Wielkość butelki jest zazwyczaj jednakowa niezależnie od kraju pochodzenia, czy gatunku. Wynosi ona 75 cl.
Fot. Materiały zewnętrzne