„Pod ciemną skórą Filipin” – recenzja

Recenzja książki „Pod ciemną skórą Filipin”.
"Ta opowieść płynie tak, by każde zdarzenie i każdy wątek miały czas wystarczająco wybrzmieć i zatrzymać naszą uwagę.

Tu nie ma miejsca na pośpiech, a autor ani przez chwilę nie ulega pokusie stawiania twardych ocen czy diagnoz. Rzadka dziś i tym bardziej cenna podróż z treścią".

Tomasz Owsiany opisuje swoją ośmiomiesięczną wyprawę w różne regiony Filipin. Już na początku dowiadujemy się, jakie jest założenie autora - chce jak najlepiej poznać codzienne życie rdzennych mieszkańców, pracować i żyć tak jak oni. Reportaż rozpoczyna się od opisu kontrowersyjnej drogi krzyżowej w San Fernando. Tomasz Owsiany obserwuje przygotowania do „krwawej procesji” podczas której ma miejsce biczowanie, a także jest odgrywana scena ukrzyżowania Chrystusa za pomocą prawdziwych gwoździ. Ta tradycja od wielu lat wzbudza mnóstwo kontrowersji tym bardziej, że coraz mniej ma wspólnego z prawdziwą wiarą. Autor reportażu rozmawia także z człowiekiem, który po raz 29 wciela się w rolę ukrzyżowanego Chrystusa.

Autor mieszkał zarówno wśród miejscowych partyzantów, jak i w imponującej rezydencji multimilionera. Dzięki temu widać, że Fiipiny to kraj pełen kontrastów, mieszkają w nim ludzie bogaci jak i bardzo biedni. Reportaż podróżniczy zawiera także wierzenia szamanów:
„Bo wiara w duchy wciąż się tu tliła. Niejeden w lesie zwyczajowo szeptał na wszelki wypadek "Niech ustąpi ten, kto nie chce być dotknięty". Gdy zakładano nowe pole, nadal raz po raz składano w ofierze świnię, a krew i porcję mięsa przeznaczano duchom. Lepiej było z nimi nie igrać.”

Oprócz nietypowych przygód Tomasz Owsiany uczestniczy także w normalnym, codziennym życiu Filipińczyków: żył tak jak oni, chętnie brał udział w rytuałach, słuchał wierzeń i przesądów. Dzięki temu w niektórych miejscach był traktowany jak członek rodziny. Przez to książka „Pod ciemną skórą Filipin” jest tak różnorodna. Propozycja Tomasza Owsianego to ciekawa lektura dla miłośników reportaży podróżniczych - jest niebanalna, szczera, z ciekawymi anegdotami i komentarzami autora. To także pozycja dla osób, które nie lubią opuszczać swojej strefy komfortu, ale chcą zobaczyć prawdziwy obraz Filipin - inny niż ten przedstawiony w folderach podróżniczych. 

Sylwia Wasin
(sylwia.wasin@dlalejdis.pl)

Tomasz Owsiany, Pod ciemną skórą Filipin, 2017, Wydawnictwo Sport i Turystyka-MUZA SA, Warszawa.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat