W tej powieści, z pogranicza kryminału, thrillera i sensacji, poznajemy dziesięcioro bohaterów uwięzionych w tajemniczym miejscu przez nieznaną osobę. Towarzyszy im strach, dezorientacja, przerażenie. Zanim to nastąpiło, każdy toczył swoje życie, dzielił chwile z bliskimi, przeżywał romanse czy zwątpienia, a teraz każdy z nich pozbawiony niemal wszystkiego staje przed ogromnym wyzwaniem. Bohaterowie są zmuszani do podjęcia decyzji, które mogą zaważyć o ich późnijeszym życiu. Żeby było jeszcze bardziej emocjonująco i przerażająco, grupa została przytwierdzona do krzeseł z pomocą obroży i jest rażona prądem w przypadku nieposłuszeństwa.
Wybrani zostali do tego eksperymentu nieprzypadkowo i stoi za tym wszystkim wyższy cel. Jaki jednak? I czy uświęca on choć trochę środki? Wszystko staje się jeszcze trudniejsze, gdy okazuje się, że muszą pozbyć się jednej osoby z grupy. Czy ktokolwiek z nich ma prawo decydować o życiu i śmierci? Co ciekawe, ich losy będą też miały wpływ na całą resztę ludzkości. Ta gorzka opowieść o przekraczaniu granic moralności wciągnie i pozostawi bez słowa jeszcze jakiś czas po skończeniu książki. Dawka emocji murowana.
Czytając tę książkę czuć można nieustanne dreszcze. Ciemne, wilgotne pomieszczenia. Fabuła spowita tajemnicą i zagadkowa aura. To wszystko w połączeniu z nieoczekiwanymi wydarzeniami i działaniami, jakie podejmuje kontrolująca grupą ludzi inteligentka jednostka, tworzy dosyć mroczną ale satysfakcjonującą lekturę. Autorka pozwala nam zajrzeć do umysłów bohaterów i poznać działanie ich psychiki. Świetnie przedstawia zróżnicowanie zachowań na tle tej samej sytuacji. Każda z osób ma inne priorytety i podejście do życia, ale jak zachowają się w obliczu zagrożenia życia? Na pewno pozycja ta nie jest typowym thrillerem, znajdzie w niej coś dla siebie każdy.
Emilia Twardzik
(emilia.twardzik@dlalejdis.pl)
R.D. Chaczko, „Połówki księżyca”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2021.