"Pozłacana dama" – recenzja

Recenzja książki "Pozłacana dama".
Czy miłość i polityka mogą iść ze sobą w parze? Bohaterowie powieści Elizabeth Camden będą musieli odpowiedzieć sobie m.in. właśnie na to pytanie.

Jakiś czas temu nakładem rzeszowskiego wydawnictwa Dreams ukazała się ciekawa i klimatyczna powieść historyczna z wątkami romantycznymi przenosząca czytelnika w literacką podróż do początków XX wieku.

Główna bohaterka książki, Caroline Delacroix, pracuje jako sekretarka pierwszej damy Stanów Zjednoczonych, pani Idy McKinley. Nie może więc narzekać na nudę. W otoczeniu prezydenta i jego małżonki ciągle bowiem coś zaskakującego się dzieje. Przypomina o tym już pierwsze zdanie powieści: "W Białym Domu nie było czegoś takiego jak typowy dzień". Jakby tego było mało, Caroline stara się ze wszystkich sił pomóc swojemu bratu, któremu niespodziewanie grozi to, że może zostać skazany za działanie na szkodę swojej ojczyzny - zdradę państwa. Czy uda jej się oczyścić Luke'a z zarzutów o zdradę stanu?

Ważną postacią w książce jest również Nathaniel Trask - ambitny szef tajnych służb, który zaczyna bacznie przyglądać się Caroline, ponieważ podejrzewa, że ta piękna i atrakcyjna kobieta może mieć coś wspólnego ze szpiegami, którzy mogą stanowić zagrożenie dla jego utytułowanych pracodawców. Czyż na początku ich znajomości nie powiedziała głośno i wyraźnie w jego obecności, że "zasady są po to, żeby je łamać"?

"Pozłacana dama" to lektura, która podbić serca bardzo wielu czytelniczek. Posiada bowiem interesującą fabułę, wiarygodnie opisane tło historyczne oraz bohaterów, których łatwo polubić. Autorka zadbała o to, aby nie brakowało w jej utworze intrygujących zwrotów akcji, dobrze skrojonych dialogów oraz fragmentów, które urzekają i pobudzają do refleksji.

Kto czytał już powieści Elizabeth Camden ten wie, że wytwory jej pióra mają klasę i niebanalny styl oraz że warto po nie sięgać, ponieważ są lekturami ubogacającymi czytelnika swoją wartościową treścią. Kto nie miał jeszcze w swoich rękach żadnego dzieła pani Camden, nie powinien się rozczarować, po nabyciu i zagłębieniu się w treść "Pozłacanej damy", no chyba, że jest naprawdę wymagającym i bardzo wybrednym czytelnikiem. Publikacja wydawnictwa Dreams to jedna z tych książek, które czyta się szybko i z przyjemnością. Ogromna to zasługa autorki, ale przyczyniła się do tego w dużej mierze także i tłumaczka utworu, pani Magdalena Peterson. Kto sięgnie po "Pozłacaną damę", będzie mieć okazję wczuć się w klimat Ameryki sprzed ponad stu dwudziestu lat, przeżyć wspaniałą literacką przygodę oraz prześledzić losy pary nietuzinkowych bohaterów. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Elizabeth Camden, "Pozłacana dama", Dreams, Rzeszów 2022




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat