Poznaj najnowsze trendy

Jesienne SPA w domowym zaciszu
Coraz dłuższe wieczory to idealny czas na wpisanie w swój kalendarz cotygodniowego, domowego SPA.

Relaksująca kąpiel, przyjemny peeling i nawilżenie ciała zapewnią nie tylko odprężenie, ale także piękną skórę i lepsze samopoczucie. Podpowiadamy, jakie zabiegi warto wykonać w domowym zaciszu oraz jakie są najnowsze trendy w jesiennej pielęgnacji ciała.  

Systematyczność to klucz do celu w wielu aspektach, w pielęgnacji również. Wprowadzając na stałe cotygodniowe rytuały pielęgnacyjne, już po miesiącu zobaczysz efekty, dzięki którym Twoja skóra stanie się bardziej sprężysta i promienna. Zaplanuj sobie jeden wieczór w tygodniu, podczas którego zadbasz kompleksowo o swoje ciało.

Trendy w pielęgnacji na jesień 2020
Ostatnim trendem jest wprowadzanie sezonowej pielęgnacji, na wzór sezonowości diety. Latem, gdy wilgotność powietrza jest większa, nasza skóra potrzebuje lżejszych kosmetyków. Jesienią warto postawić na „cięższą” i bardziej odżywczą pielęgnację, która zabezpieczy skórę przed negatywnym wpływem suchego powietrza.

Bardzo słuszna jest też moda na kosmetyki naturalne, która trwa już od kilku sezonów i pozostanie z nami zdecydowanie na dłużej. – Stosowanie produktów roślinnych w pielęgnacji ciała to powrót do korzeni. Tak robiły nasze babcie – doskonale znały właściwości ziół i produktów spożywczych, które wykorzystywały jako kosmetyki. Dziś mamy o wiele łatwiej. Naturalne preparaty możemy zrobić same w domu, ale mamy też do wyboru wiele marek, w tym polskich, oferujących wysokiej jakości naturalne kosmetyki odżywcze – mówi Małgorzata Krzemińska z Kontigo, Kierownik ds. Rozwoju Marki Biolove.

Wybierając zatem kosmetyki, pamiętaj, aby miały one przede wszystkim dobry skład. Warto skorzystać z produktów bazujących na roślinach. Nie tylko doskonale odżywiają skórę, ale też fantastycznie pachną, dlatego powinny być one podstawą Twojego domowego, jesiennego SPA. Nie zapomnij o świecach i ulubionej muzyce. Do dzieła!

Otwieramy pory
Zaczynamy od kąpieli lub prysznica, w zależności od tego, czy masz wannę czy brodzik. W obu przypadkach stawiamy na ciepłą kąpiel w wodzie o temp. ok 35-37 stopni Celsjusza, aby otworzyć pory i przygotować skórę do kolejnych etapów rytuału pielęgnacyjnego. – Do wanny z wodą możesz dodatkowo dorzucić puder lub specjalne kule do kąpieli, np. Biolove. Nie tylko obłędnie pachną, ale też zmiękczają i nawilżają skórę. W połączeniu z ciepłą wodą zapewnią błogie odprężenie – zapewnia Małgorzata Krzemińska.

Oczyszczamy
Po mniej więcej 10 min. relaksacji, gdy pory się już otworzyły, a Ty odprężyłaś, czas przystąpić do konkretów. Kolejnym krokiem jest złuszczenie martwego naskórka. Ten zabieg najlepiej przeprowadzić używając peelingu enzymatycznego lub specjalnej rękawicy, którą kupisz w dobrym sklepie kosmetycznym. – Choć złuszczanie martwego naskórka nie brzmi relaksująco, to nic innego jak masaż. Jeśli używasz rękawicy, nałóż uprzednio na skórę olejek do masażu lub żel pod prysznic o właściwościach nawilżających, aby nie podrażniać skóry, a jedynie ją złuszczyć. Zarówno w przypadku peelingu, jak i rękawicy zacznij masaż od stóp, przechodząc w górę okrężnymi ruchami. Dłuższą chwilę poświęć na masaż ud i pośladków, czyli partii, na których zwykle pojawia się cellulit – doradza Małgorzata Krzemińska.

Po takim masażu skóra będzie odrobinę zarumieniona, ale od razu poczujesz, że jest gładsza i bardziej sprężysta. Tak dogłębnie oczyszczona jest gotowa na kolejny etap, czyli balsamowanie.

Nawilżamy i regenerujemy
Po ciepłej kąpieli i wykonaniu peelingu, skóra jest idealnie przygotowana do nawilżania i regeneracji. W zależności od indywidualnych potrzeb dobierz odpowiedni kosmetyk. – Jeśli Twoja skóra jest raczej normalna, wybierz balsam, masło lub mus nawilżający. W przypadku, gdy masz przesuszoną skórę, potrzebujesz mocno skoncentrowanego kosmetyku o silnym działaniu naprawczym, takim jak np. pomada Hagi z olejem rokitnikowym lub skoncentrowany roślinny olejek pielęgnacyjny. Należy zwrócić uwagę, aby w swoim składzie nie zawierał olejów mineralnych, które jedynie pozornie odżywiają skórę – radzi Małgorzata Krzemińska z Kontigo.

Balsamowanie ciała to zwieńczenie całego rytuału SPA. Delikatnie wmasowuj i wklepuj kosmetyk w oczyszczoną skórę, dzięki czemu łatwiej przyswoi zawarte w nim składniki odżywcze. Unikaj natomiast mocnego wcierania, które niepotrzebnie rozciąga skórę.

Ciepła kąpiel i dokładny peeling wystarczą raz w tygodniu, natomiast balsamu do ciała warto używać po każdym umyciu. Dzięki temu na stałe zyskamy efekt jedwabiście gładkiej i sprężystej skóry.

Fot. Kontigo
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat