„Przekręt niedoskonały” – recenzja

Recenzja spektaklu „Przekręt niedoskonały”.
Dobra zabawa, a może pomysł na rozliczenie podatków?

Przekręt nie(doskonały), czyli kto widział Pannę Flint” to idealna propozycja Teatru Capitol na jesienne (i nie tylko) wieczory. Prawdziwa gratka dla miłośników dobrych komedii, a być może i poszukiwaczy pomysłów na oszczędności przy okazji rozliczania podatków, ale to już tylko na własną odpowiedzialność. Jednak pamiętajmy, że poszukiwanie zysków może doprowadzić do wielu niespodziewanych sytuacji, szczególnie gdy metody nie są do końca zgodne z prawem.

Tom (Rafał Cieszyński) jest znanym botanikiem, prowadzącym biznes, na którym nie do końca się zna… Jednak od wszystkiego ma ludzi. Była żona Sarah (Joanna Moro) wszelkie możliwości manipulacji w prawie ma opanowane niemal do perfekcji, a służący Albert (Jacek Kopczyński) zadba o każdy zakamarek domu i nie tylko domu… Wszystko układa się w idealną sielankę do momentu, gdy Urząd Skarbowy nie zacznie się bardziej interesować firmą Toma. Jakie znaczenie będzie miało pojawienie się Pana Doddsa (Bogdan Kalus), Pani Lens (Dorota Chotecka) oraz Lucy (Maja Bohosiewicz)? I kim tak naprawdę jest Panna Flint? Przekonajcie się sami!

Przekręt (nie)doskonały” to przede wszystkim idealna kreacja aktorska. Absolutnie cała obsada daje z siebie 300% normy, a wszystko po to, aby przekazać emocje i sprawić, że widownia będzie się dobrze bawiła. I tak też się staje. Publiczność wielokrotnie wybucha salwami śmiechu, a mają na to wpływ zarówno błyskotliwe dialogi, jak również gra sceniczna. Na pewno na gromkie brawa zasługuje w tym miejscu przede wszystkim Rafał Cieszyński, jak również Jacek Kopczyński. Mężczyźni wczuwają się w swoje postaci i na 160 minut spektaklu rzeczywiście się nimi stają. Nie ma w tym nic udawanego, nic przerysowanego. Ewidentnie widać, że na całość składa się zarówno doświadczenie aktorskie, jak również serce wkładane w kreację postaci.

Historia, która została poruszona w „Przekręcie (nie)doskonałym” wydaje się być bardzo banalna, a wręcz absurdalna. Jednak już po chwili refleksji dochodzimy do wniosku, że ogromna grupa osób kombinuje na wszelkie możliwe sposoby, żeby tylko płacić mniejsze podatki. Oczywiście przedstawienie to nie jest zachętą do przekrętów względem Urzędu Skarbowego. Wręcz przeciwnie, ukazuje niedorzeczność przepisów prawa i wielu luk, które można wykorzystać w naprawdę różny sposób…

Komedia lekka i przyjemna z mistrzowską obsadą aktorską. Do tego wszystkiego dochodzi przepiękna scenografia i kostiumy. Wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe. A wszystko to tylko w jednym celu: dobrej zabawy dla widzów. I muszę przyznać, że cel ten został osiągnięty. Widzowie wychodzą z teatru z uśmiechem na twarzy i poczuciem totalnego rozluźnienia. Zatem „Przekręt (nie)doskonały” jest naprawdę godny polecenia każdemu, bez najmniejszego wyjątku.

Joanna Ulanowicz (joannna.ulanowicz@dlalejdis.pl)
Joanna Sieg (joanna.sieg@dlalejdis.pl)

Przekręt(nie)doskonały, Teatr Capitol
Reżyseria Andrzej Rozhin; przekład Klaudyna Rozhin; scenografia Dorota Banasik; kostiumy Dorota Roqueplo
Obsada: Tom: Rafał Cieszyński/Łukasz Nowicki; Sarah Joanna Moro/Katarzyna Kwiatkowska; Lucy: Maja Bohosiewicz/Maria Dejmek; Albert: Jacek Kopczyński/ Michał Piela; Pani Lens: Dorota Chotecka/Dorota Nowakowska; Pan Dodds: Bogdan Kalus/Andrzej Pieczyński




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat