Przepis na lepszy sen

Temat snu to mój ulubiony temat. Zawsze byłam śpiochem i uwielbiałam moment, kiedy po kąpieli wskakiwałam w piżamę i kładłam się do łóżka. Do dziś tak jest, z tym że wieczory wyglądają troszkę inaczej od kiedy mamy dziecko, ale w dalszym ciągu dbam o to, by moja rodzina czuła się wyspana, kiedy obudzi się rano.

1. Wietrzenie sypialni – to podstawowa zasada dobrego snu. Nikt nie lubi spać w zamkniętym przez cały dzień pomieszczeniu, bez jakiegokolwiek ruchu powietrza. Zawsze otwieram okno rano, jak wstaniemy i pościelimy łóżko. Później zamykam i otwieram jeszcze popołudniu na godzinkę.

2. Temperatura – u nas w sypialni w ogóle nie włączamy grzejnika. Zbyt wysoka temperatura sprawia, że jest nam duszno i śpi się bardzo niespokojnie.

3. Częste zmiany pościeli – na pewno służą nam na zdrowie. U nas pościel zmieniana jest średnio raz na tydzień – dwa tygodnie max.

4. Wycisz się przed snem – nie powinniśmy kłaść się zdenerwowani i pod wpływem negatywnych emocji, bo rzeczą jasną jest, że będziemy przewracać się z boku na bok i na pewno nie zaśniemy. My przed pójściem spać zawsze włączamy jakiś ciekawy, ale spokojny film bez krwawych scen. Ja ostatnio zaczęłam też czytać książki. Nie słuchamy głośniej muzyki i nie poruszamy trudnych tematów tuż przed pójściem do łóżka. Trudne sprawy najlepiej rozwiązywać w dzień, a przed snem kładźmy się ze spokojną głową i czystymi myślami.

5. Nie objadamy się – coś w tym jest kiedy mama mi powtarzała –nie jedz tyle przed snem, bo będziesz mieć koszmary. Nigdy nie jemy ciężkostrawnym potraw przed snem. Zawsze kolacja jest lekka. Jakaś sałatka, kanapki czy płatki z mlekiem.

6. Kawa – nie pijmy kawy zbyt późno. Wieczorem warto zaparzyć sobie mięte, albo melisę. Herbatki ziołowe na pewno pomogą nam się troszkę wyciszyć i nie będziemy chodzić jak nakręceni.

7. Wygodna poduszka – nie wspominam o materacu, bo tutaj jego wybór powinien nastąpić na samym początku, ale poduszka to temat mi znany z ostatnich kilku dni, kiedy doszłam do wniosku, że po prostu jest wygnieciona tak bardzo przez moją głowę, że nie mogę spać na niej dłużej. Zakup innej był trafem w 10. Śpi mi się znacznie wygodniej.

Jednak prawdą jest, że jak człowiek jest zmęczony zaśnie wszędzie i w każdych warunkach, ale to jaki ten sen będzie zależy już tylko od nas. Nie jest sztuką spać długo i byle gdzie. Można spać krócej, ale w odpowiednim miejscu i taki sen będzie z pewnością odpoczynkiem.

Monika Pawlak
(monika.pawlak@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}