„Rapsodia z demonem” w Teatrze Rampa

Recenzja spektaklu „Rapsodia z demonem” w Teatrze Rampa w Warszawie.
Współczesny „Mistrz i Małgorzata”, „Faust” czy też „Pan Twardowski”, gdzie bazą stały się przeboje legendarnego Queen.

W Teatrze Rampa na warszawskim Targówku powstało niezwykłe widowisko teatralno-koncertowe stworzone z przebojów niezapomnianego zespołu Queen. Podczas ponad 2 godzinnej wyprawy widzowie zostają przeniesieni zarówno na wielką koncertową halę i do kameralnego baru, a także do… piekła. O czym opowiada historia? Otóż zdolny, młody piosenkarz Erwin wraz ze swoim kumplem, marzą o tym, aby być sławnymi. Chcąc wejść na szczyt i dogonić wielką gwiazdę scen muzycznych – Królową. Aby zrealizować upragnione marzenie Erwin postanawia zawrzeć pakt z Demonem. Cena, którą ma za ten układ zapłacić, zdaje się być bardzo wysoka. Szczególnie, że w grę wchodzi… miłość.

Odświeżone aranżacje utworów w wyjątkowych interpretacjach młodych wokalistów sprawiają, że przeboje zyskują nowe, inne życie. Odżywają i tak samo dotykają widza, jak te wykonywane przez Mercurego. Szczególne brawa należą się Jakubowi Wocialowi (Demon), który dzięki swojemu wokalnemu talentowi wprawia w osłupienie widzów, a wszystkie neurony wręcz drżą, gdy śpiewa. Kuba Molęda (Erwin) jako zagubiony, niedojrzały emocjonalnie, młody chłopak sprawdził się w swojej kreacji znakomicie. Brawurową choreografię do spektaklu stworzył Santiago Bello, natomiast aranżacje przebojów Queen to dzieło Jana Stokłosy. Całość dopełnia gra światła, cieni, zadymienia. Rzeczywistość miesza się ze snem, a niemożliwe staje się możliwym. Pośród wszelkich efektów wizualno-dźwiękowych pojawia się też ona: miłość. Główny bohater musi stoczyć bitwę pomiędzy sukcesem, a najpiękniejszym uczuciem. Dokonać wyboru. Rozmach i artystyczny poziom widowiska dla uczestników tego spektakularnego wydarzenia okazał się strzałem w dziesiątkę. Owacje na stojące i wspólne wykonywanie utworów Queen to najlepszy dowód na to, że legenda jest wiecznie żywa, a każda próba przywołania jej budzi radość i zachwyt.

Poza warstwą wokalno-aktorską warto również zwrócić uwagę na świetne kostiumy, których autorką jest Dorota Sabak. W jednej ze scen, której bohaterką jest Królowa, pojawia się ona w skąpej kreacji – ze skrzydłami – imitującej lustra. Genialny pomysł! „Rapsodia z demonem” to spektakl wyjątkowy, taki, który pozostaje w pamięci na bardzo długo. Godny polecenia każdemu. Dajcie się porwać w rytm muzyki legendarnej grupy Queen i przeżyjcie niesamowitą przygodę. Na pewno nie pożałujecie czasu spędzonego w Teatrze Rampa!

Joanna Sieg (joanna.sieg@dlajedis.pl)
Joanna Ulanowicz (joanna.ulanowicz@dlalejdis.pl)

Rapsodia z demonem, Teatr Rampa w Warszawie, ulica Kołowa 20




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat