„Relaks zamiast roboty” – recenzja

Recenzja książki „Relaks zamiast roboty”.
Tytuł brzmi nieźle. Ale bywa mylący.

Gdybym miała, po samym brzmieniu tytułu, obstawiać, o czym będzie ta książka, powiedziałabym, że zapewne o efektywnym odpoczywaniu. O tym, jak uciążliwe zadania domowe i zawodowe przekuć w coś przyjemniejszego. Okazuje się jednak, że książka Annette Lepple ma podtytuł, który brzmi: „Jak tworzyć ogrody odporne na suszę”. I wszystko się jakby rozjaśnia.

Jeśli mam być szczera, ogrodniczka ze mnie żadna. Pod moim okiem więdną wszystkie kwiaty, chyba nawet kaktusy, nie wspominając o storczykach czy kompozycjach w słoikach, które szybko przeistaczają się w roślinne grobowce. Nie ukrywam, że choć piękne kwiaty i rośliny cieszą moje oczy, jakoś niespecjalnie zagłębiam się w tajniki ich pielęgnacji; zapominam o podlewaniu albo ustawiam je w miejscach, w których – jak się okazuje – nie powinny stać. Dlaczego jednak zainteresowałam się tą pozycją? Mam do zaaranżowania niewielki ogródek i chciałabym go stworzyć w taki sposób, aby jak najmniej czasu poświęcać na jego pielęgnację. I ta książka to właśnie idealne kompendium wiedzy dla osób takich jak ja, czyli chcących mieć ogród, ale nie lubiących codziennie „skakać” wokół niego z konewkami, wężami czy nawozami.

Książka dzieli się zasadniczo na cztery części. Pierwsza poświęcona jest całej teorii związanej z ogrodem, czyli wyjaśnieniu czym jest letnia susza, jak reagują na nią rośliny oraz jakie rodzaje gleb wyróżniamy. Druga część pozwala dowiedzieć się nam, jaki ogród najbardziej nam by odpowiadał biorąc pod uwagę nasz styl, panujący klimat i glebę, którą dysponujemy. Trzecia pt. „Rezultaty” jest propozycją kilku ogrodowych rozwiązań – autorka prezentuje nam przykłady ogrodów, którymi możemy się zainspirować. Pokazuje jak zaaranżować ogród w stylu żwirowym, jak poradzić sobie z projektowaniem na skarpach i zboczach, czy jak można wykonać ogród śródziemnomorski. Ostatni rozdział skupia się na portretach roślin. Autorka zebrała wszystkie rośliny, które są odporne na suszę w jednym miejscu oraz dokładnie je opisała biorąc pod uwagę ich wielkość, wygląd oraz pielęgnację.

Muszę powiedzieć, że poradnik Annette Lepple jest po prostu… fantastyczny! W życiu bym się nie spodziewała, że można wyczarować sobie ogród z roślin i kwiatów, które praktycznie nie potrzebują pielęgnacji lub jej niewielką ilość. Nie miałam pojęcia, jak wiele jest pięknych roślin tak dobrze radzących sobie z suszą. Dzięki tej książce nie tylko poszerzyłam swoją wiedzę, ale w głowie nakreśliłam sobie plan na wygląd swojego ogródka. Jestem przekonana, że nie raz wrócę do tej pozycji. Myślę, że książka zainteresuje wszystkich miłośników ogrodów i roślin, a w szczególności tych, którzy nie lubią poświęcać im zbyt dużo swojego czasu. Polecam!

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Annette Lepple, „Relaks zamiast roboty”, Zysk i S-ka, Poznań, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat