„Rok dobrych myśli. Kalendarz 2020” - recenzja

Recenzja kalendarza „Rok dobrych myśli. Kalendarz 2020”.
Z optymistycznym kalendarzem od Beaty Pawlikowskiej, poszczególne dni roku nie mogą być bezbarwne.

Pozytywne nastawienie do tego, co nas otacza, pozwala radośniej i łatwiej iść przez życie. Więcej rzeczy nas wtedy cieszy, codzienność wydaje się piękniejsza, a wszelkie poważne przeszkody i zawirowania stają się wyzwaniami, lekcjami i doświadczeniami, a nie dramatami. „Weź nie marudź, weź się obudź, zobacz jaki piękny świat”. Przypomina o tym nieustannie, w przygotowanym przez siebie kalendarzu Beata Pawlikowska: słynna podróżniczka, dziennikarka i pisarka. „Bądź jak pieróg. Ciągle się uśmiechaj” – namawia. Korzystając z wykreowanego przez nią kalendarzo-notatnika, zyskujemy godnego zaufania „przyjaciela”, który każdego dnia robi wszystko, aby pozytywnie nastroić nas do tego, co nas czeka i wzmocnić naszą pewność siebie. Czyż nie jest to w erze hejterów i malkontentów, bezcenne?

Nie brakuje w „Roku dobrych myśli” inspirujących cytatów, afirmacji oraz mądrości, które warto wziąć sobie głęboko do serca, aby uczynić siebie szczęśliwszym, spokojniejszym i bardziej spełnionym. Publikacja wydawnictwa Edipresse to zbiór uniwersalnych myśli przypisanych do poszczególnych dni 2020 roku. „W życiu najszybciej rośnie to, co podlewam moimi myślami”. „Wszystko co ważne, mam w sobie”. Kalendarz ubogacają autorskie rysunki Beaty Pawlikowskiej, przepisy kulinarne oraz kody QR do zeskanowania, pozwalające na obejrzenie motywujących filmów. „Rok dobrych myśli” podnosi na duchu, wywołuje uśmiech, pobudza do działania, zachęca do refleksji, poszerzania horyzontów i do akceptowania zmian, które czyhają na nas na każdym kroku. „Coś musi odejść po to, żeby zrobić miejsce dla czegoś nowego”. Każdy dzień spędzony z kalendarzem autorstwa z Beaty Pawlikowskiej ma motto przewodnie. 17 luty jest np. dniem wolności od stresu, 3 marca - dniem chwytania szczęścia, 14 marca - dniem bez narzekania, 21 kwietnia - dniem życzliwych gestów, 17 maja – dniem bez plastiku, 20 sierpnia – dniem, żeby wyluzować, 8 października – dniem wiary w cuda, a 29 listopada – dniem jednej drobnej zmiany. Co data, to coś ciekawego.

Przykuwająca wzrok paleta kolorów, twarda oprawa, miejsce na notatki, zakładka, informacje, o tym, kto w danym dniu obchodzi imieniny – kalendarz Beaty Pawlikowskiej został przygotowany z dbałością o szczegóły. Emanuje z niego ciepło i pozytywne wibracje. Otwarcie publikacji nawet w najbardziej pochmurny dzień 2020 roku, powinno wpuścić do naszego serca trochę słońca. Zaglądanie do tego terminarza wprowadza bowiem w dobry nastrój. Zakup „Roku dobrych myśli” to inwestycja, która na pewno się opłaca. Kalendarz Beaty Pawlikowskiej promuje bowiem wiarę w zmiany na lepsze. Może być drogowskazem, inspiracją, motywatorem, wsparciem, lukrem codzienności oraz wspaniałym towarzyszem na gładkich, wyboistych i kamienistych ścieżkach naszego życia. Kto ma ochotę przeżyć 2020 rok w różowych okularach, z wysoko podniesioną głową i szerokim uśmiechem na twarzy, koniecznie powinien sięgnąć po „Rok dobrych myśli” Beaty Pawlikowskiej. Polecam. Polecam. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Beata Pawlikowska: „Rok dobrych myśli. Kalendarz 2020”, wydawnictwo Edipresse Książki, Warszawa 2019




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat