Samotne podróżowanie
Na ogół wyjeżdżamy na urlop w towarzystwie. Dlaczego jednak, chociaż raz w życiu, warto wyjechać bez nikogo, po prostu samodzielnie, w całkiem nowe miejsce?
- Tego typu wakacje przydają się osobom, które na ogół przebywają w towarzystwie innych osób. Jest wiele takich zawodów, w których pracujemy z ludźmi, z naszymi klientami czy pacjentami. Po powrocie do domu, gdzie czeka na nas partner, a może również dzieci, znowu nie jesteśmy same. Choć na ogół nie jest to dla nas problem, samodzielny wyjazd pokaże nam, że tak naprawdę potrzebowałyśmy tego. Nie chodzi tutaj o dwutygodniowy urlop w pojedynkę, ale na przykład weekend w sąsiednim, większym mieście.
- Dla miłośniczek czytania wyjazd sam na sam będzie idealną okazją do nadrobienia lektury. Brak drugiej osoby, z którą będziemy rozmawiały non stop, pozwala na wybór fajnej kawiarni czy zielonego parku, zależnie od pory roku i sięgnięcie po powieść ulubionego pisarza. W takich miejscach nikt nie będzie nam przeszkadzał – zamówimy kawę i ciacho, a kelner zostawi nas w spokoju.
- Samotny wyjazd to większa możliwość na poznanie nowych ludzi. Nie chodzi tutaj o nawiązywanie nowych przyjaźni w miejscu urlopu. Jednak jeśli jesteśmy sami, lokalni mieszkańcy poczują się w obowiązku, żeby pomóc nam znaleźć drogę w dane miejsce czy po prostu pogawędzić chwilę na rogu ulicy. Poznawanie świata przez kontakt z lokalnymi mieszkańcami jest jedną z najlepszych metod. To oni są nośnikami kultury i dzięki takim relacjom poznajemy zachowania, upodobania czy po prostu charaktery ludzi, którzy zamieszkują dane miejsce.
- Wyjazd w pojedynkę to również dobry sposób na zatęsknienie za naszą codziennością, naszym otoczeniem, również ludźmi, z którymi w nim się stykamy. Powrót do domu jest wtedy bardziej wyczekiwany, ponieważ to właśnie tam są nasi najbliżsi, których brakowało na urlopie. Zdystansowanie się do swojego środowiska jest potrzebne – pomaga w docenieniu tego, co mamy w swoim życiu.
Katarzyna Kolibabska
(katarzyna.kolibabska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com