„Ścieżka Gniewomira” – recenzja

Recenzja książki „Ścieżka Gniewomira”.
Połączenie fikcji i prawdy sprawia, że książkę czyta się wspaniale. Jeśli interesujecie się historią średniowiecza, to coś dla was.

Książka Piotra SkupnikaŚcieżka Gniewomira” to powieść niezwykle ciekawa i wciągająca. Przekonałam się o tym już na samym początku i nie miałam zamiaru odkładać jej na półkę bez przeczytania do ostatniej kartki. Autor bardzo sprytnie połączył fikcję i prawdę, co sprawia, że książka nie jest „sztuczna”, czego ja osobiście nie lubię. Znacznie przyjemniej czyta się coś, co nie jest tylko i wyłącznie ludzką wyobraźnią, a przenosi nas do realnego świata i wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości.

Oli Egilsson to główny bohater, który opowiada o swoim życiu. Najpierw o dzieciństwie, dorastaniu i swojej młodości w Norwegii. Później o dojrzewaniu i swojej silnej wierze. Czas akcji książki to przełom X i XI wieku. Krwawe walki w okolicach Gniezna, bardzo niebezpieczne przygody i bitwy, których świadkiem był Gniewomir, stały się częścią jego historii. Nazwany najlepszym wojownikiem księcia Bolesława – Oli - boryka się z wieloma trudnościami w swoim życiu. Nigdy nic łatwo mu nie przychodziło i to, czego doświadczał za młodu, bardzo wpłynęło na jego osobowość. Wszystkie słabości z jakimi się zmierzył i wybory, jakich musiał dokonać sprawiły, że po pewnym czasie znalazł się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie swojego życia. Dlaczego dostał przydomek Zuchwały? I skąd znalazł się u boku syna Dobrawy? Dowiecie się szczegółów, kiedy postanowicie sięgnąć po tą powieść.

Samą książkę czyta się bardzo przyjemnie. To idealna pozycja dla miłośników historii. Podzielona jest na trzy części i uważam, że można ją sobie rozłożyć na trzy wieczory, by przeczytać ją ze zrozumieniem. Książki historyczne to coś, co zawsze mnie interesowało. Ta lektura przypadła mi do gustu ze względu na samego bohatera, który musiał przejść dość długą i niełatwą drogę, by coś w życiu zyskać. Warto powieść  przeczytać i na chwilę przenieść się do świata głównego bohatera. Na pewno nie będziecie żałować.

Monika Pawlak
(monika.pawlak@dlalejdis.pl)

Piotr Skupnik, „Ścieżka Gniewomira”, Konin, Wydawnictwo PSYCHOSKOK, 2017




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat