Seks oralny też jest fajny

Czy zastanawiałaś się kiedyś, ile radości sprawia Ci tych kilka minut, gdy Twój partner pieści językiem Twoją łechtaczkę i pochwę? Tyle samo przyjemności, albo nawet więcej, odczuwa Twój mężczyzna, gdy pieścisz jego jądra i penisa ustami. A co, gdybyście mogli pieścić się wzajemnie? Raj na ziemi.

Na początek proponuję pozycję zwaną przez niektórych „bez twarzy”. Będzie wymagać ona od Ciebie odrobiny giętkości. Na początku Twój mężczyzna powinien usiąść na podłodze w delikatnym rozkroku. Stań plecami do niego również w rozkroku i zrób bardzo głęboki skłon. Musi być tak głęboki abyś bez trudu mogła w tej pozycji robić swojemu partnerowi loda. Twój partner powinien zająć się w tym czasie Twoją łechtaczką, pochwą lub, jeśli nie masz nic przeciwko temu, odbytem. Dopuszczalne pieszczenie językiem i palcami zarówno z Twojej strony jak i partnera.

Chcesz być królową wieczoru? Może pozycja 68? Twój mężczyzna powinien leżeć na plecach. Ty musisz usiąść w rozkroku na jego klatce piersiowej i się położyć z głową w jego nogach. Teraz Twój mężczyzna może pieścić się jak tylko ma na to ochotę. Palce i język mile widziane. Jeśli nie masz nic przeciwko temu, może robiąc Ci minetę lub palcówkę bawić się również Twoim odbytem.

Po męczącym dniu, facet zapewne nie marzy o niczym innym jak o kilku cudownych minutach z penisem w Twoich ustach. Jak sprawić mu trochę przyjemności i pozwolić mu się zdominować. Lód na klęcząco. Jeśli taka pozycja nie sprawia, że czujesz się gorsza, gorąco polecam. Uklęknij i dopasuj się wysokością do penisa ukochanego. On powinien stać, a Ty klęczeć z twarzą zwróconą w jego stronę. Dzięki takiej pozycji jesteś trochę zdominowana. Twój mężczyzna może decydować o szybkości Twoich ruchów poruszając Twoją głową. Jednak jeśli się postarasz, pomimo teoretycznej dominacji mężczyzny, to Ty szybko przejmiesz nad nim kontrolę.

Katarzyna Bereza
(katarzyna.bereza@dlalejdis.pl)