Najlepszym sezonem na uprawianie urozmaiconego seksu jest lato. Znacznie trudniej jest na eksperymentowanie z miejscami, gdy za oknem pada śnieg, a temperatury spadają poniżej zera. Namiętne uniesienia z drugą połową w domowym zaciszu to najlepsza metoda na rozgrzanie w długie, mroźne wieczory. Nie warto jednak ograniczać się do sypialni.
Oto kilka propozycji gdzie można uprawiać seks zimą:
- Wanna - kąpiel w wannie pośród piany i aromatycznych olejków to jedna z najprzyjemniejszych form relaksu w długie zimowe wieczory. Jeszcze lepiej, jeśli znajduje się w niej twój partner. Seks w wannie to alternatywa dla miłosnych igraszek w sypialni. Upojne chwile w wannie wypełnionej gorącą wodą i aromatyczną pianą to doskonały sposób na podniesienie temperatury ciała, ale także temperatury w związku. Nie zapomnij o świecach, które wprawią was w odpowiedni nastrój.
- Sauna – przesiadywanie w gorącej łaźni parowej, gdy na zewnątrz szaleje mróz doskonale wpływa na nasze samopoczucie. Temperatura w środku wzrośnie jeszcze bardziej, gdy zaprosisz do niej swojego ukochanego. Widok nagiego i rozgrzanego ciała z całą pewnością zwiększy twoje pożądanie i zachęci do wypróbowania nowych pozycji.
- Przy kominku – na jakość naszych doznań erotycznych duży wpływ ma otaczająca nas sceneria. Nie ma chyba bardziej magicznego miejsca na uprawianie seksu w zimowe wieczory od górskiej chaty wyposażonej w kominek. Miłosne igraszki przy płomieniach na miękkim dywanie czy niedźwiedziej skórze z pewnością doprowadzą cię do ekstazy, dlatego może warto pomyśleć o wyjeździe w góry ze swoją drugą połową?
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com