Skarby kuchni bliskowschodniej

Jak w kuchni wykorzystać soczewicę i cieciorkę?
Nie samym schabowym Polak żyje – można by rzec, trawestując biblijną sentencję. Po lawinowo rosnącym zainteresowaniu kuchnią śródziemnomorską i orientalną, nadchodzi czas na tę z Bliskiego Wschodu.

Pod pojęciem kuchni bliskowschodniej kryje się kuchnia arabska i turecka – jest to zatem kategoria bardzo zróżnicowana. Geograficznie bowiem precyzując, kraje arabskie rozciągają się od północnych wybrzeży Afryki aż do Indii. Co oczywiste, kuchnia w każdym regionie jest inna i wyjątkowa, kryjąc w sobie ślady przeszłości i receptury wypracowane przez wiele pokoleń. Pomimo tego, wiele jest elementów wspólnych pomiędzy poszczególnymi krajami – np. miłość do warzyw, owoców, ryb, ziaren zbóż i roślin strączkowych, a szczególnie do cieciorki (ciecierzycy) i soczewicy. Ważną rolę w tradycyjnej kuchni arabskiej odgrywają również zioła i przyprawy. Takie umiłowania kulinarne sprawiają, że uchodzi ona za bardzo zdrową i korzystną dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Rośliny strączkowe, a więc również cieciorka i soczewica, cechują się bowiem bardzo wysokimi wartościami odżywczymi – kryją w sobie niezwykle duże ilości białka, błonnika i węglowodanów, sporo potasu i mało sodu (to powoduje, że potas jest dobrze przyswajany), a także wapń, magnez oraz pokaźne pokłady witamin z grupy B.

Najbardziej znaną przekąską kuchni bliskowschodniej jest hummus - przepyszna pasta, powstająca z połączenia ciecierzycy, sezamu, oliwy i przypraw, najczęściej podawana z pszennym chlebkiem pita. Równie popularnym daniem jest falafel (kulki z ciecierzycy), a także zupa z ciecierzycą i cukinią, ciecierzyca z curry, kotlety z ciecierzycy, sałatka z ciecierzycy i buraków, ciecierzyca ze szpinakiem, pieczone placuszki z ciecierzycy lub harira, czyli tradycyjna zupa kuchni marokańskiej, składająca się z ciecierzycy, soczewicy, pomidorów, selera i mięsa jagnięcego. Soczewica zresztą często wykorzystywana jest do przygotowywania wszelkiego rodzaju zup. Soczewica i cieciorka nie tylko świetnie sprawdzają się jako danie obiadowe. Znajduje również powszechne zastosowanie przy wyrobie wegetariańskich past i pasztetów do chleba.

Pasztety czy pasty przygotowane z nasion roślin strączkowych mają dużą wartość odżywczą i ciekawe walory smakowe – mówi Paweł Skrzypczak prezes firmy Primavika. Obserwując zachowania konsumentów zauważyć możemy rosnącą popularność tego typu produktów, co oczywiście bardzo cieszy i świadczy o coraz większej świadomości zalet płynących ze zdrowego odżywiania. Otwieramy się także na kuchnie i produkty dotąd niepopularne powszechnie w naszym kraju, czego dowodem są nowe pozycje w ofertach poszczególnych producentów. Primavika chociażby właśnie poszerzyła swoje portoflio o Hummus  w trzech propozycjach smakowych – dodaje Paweł Skrzypczak.

Warto zapamiętać, że pasztety z soczewicy, cieciorki czy soi od lat zalicza się do oryginalnych i smacznych past kuchni wegetariańskiej i wegańskiej, a podawane z pieczywem dostarczają organizmowi pełnowartościowego białka, bogatego we wszystkie niezbędne aminokwasy.

Fot. Primavika
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat