Słony smak zdrowia

Latem zadbaj o odpowiednie nawodnienie organizmu z Sante.
Gdy żar leje się z nieba, trzeba dużo pić. Ale nie każdy napój dobrze nawodni organizm. Niekiedy nawet regularne picie dużych ilości wody może nie zapobiec odwodnieniu. Dlaczego? Woda potrzebuje sojuszników – elektrolitów sodu i potasu. Wie o tym doskonale Sante – producent zdrowej żywności, który ma w swojej ofercie różne rodzaje soli, pomagające nie tylko lepiej nawodnić organizm, ale też poprawiające witalność i samopoczucie.

Uważa się, że do prawidłowego nawodnienia organizmu potrzeba 30 ml wody dziennie na każdy kilogram masy ciała. Osoba o wadze 60 kg potrzebuje ok. 1,8 litra wody, a 80 kg – nawet 2,4 litra wody. Ale nawet taka ilość może nie zagwarantować ochrony przed odwodnieniem, np. w upalne dni. A wszystko dlatego, że zawartość wody w organizmie zależy od współdziałania trzech składników: wody, sodu i potasu. Sód reguluje zawartość wody na zewnątrz komórki (w płynach ustrojowych oraz w przestrzeniach międzykomórkowych), potas działa wewnątrz komórki, a woda zapewnia przepłukiwanie komórki i usuwanie z niej toksyn. Sód i potas są odpowiedzialne m.in. za gospodarkę wodno-elektrolitową, zapewniają właściwe nawadnianie organizmu poprzez odpowiednią cyrkulację wody. Gdy „wodne” trio jest niekompletne i któregoś składnika brakuje, trudniej nawodnić organizm. To ważne zwłaszcza latem, gdy żar leje się z nieba i wraz z potem „ucieka” z organizmu sporo składników mineralnych, w tym sód i potas. Wtedy trzeba wyrównać ilość wody w ciele, dbając jednocześnie o odpowiednią ilość sodu i potasu. Jak to zrobić? Poniżej zaprezentowano pięć rozwiązań, które pomogą dbać o odpowiednie nawodnienie w upalne dni.

1. Regularne nawadnianie
Codziennie powinno się wypijać odpowiednią ilość płynów, ale nie tylko ilość się liczy. Ważne, by pić powoli małymi łykami przez cały dzień – co kilka-kilkanaście minut. Najlepiej tolerowane są chłodne płyny.

2. Unikanie słodkich napojów
Wskazane jest unikanie soków i nektarów owocowych, zwłaszcza gotowych oraz słodkich napojów gazowanych. Niewskazane jest także mleko. To tzw. hipertoniki - wyciągają wodę ze śluzówki układu pokarmowego i pogłębiają deficyty wody w organizmie. Takie płyny nie zaspokajają też pragnienia.

3. Domowe izotoniki – sprzymierzeńcy odpowiedniego nawodnienia
Gdy wybieramy się na letnią wycieczkę, zwłaszcza pieszą, warto zabrać ze sobą napój izotoniczny, zawierający wodę, elektrolity, takie jak potas, magnez i sód oraz węglowodany. Taki napój możemy wykonać samodzielnie, bazując na odpowiednich produktach. Idealnym składnikiem napojów izotonicznych jest Sól morska niskosodowa Sante. Zawiera ona aż o 30 proc. mniej sodu niż zwykła sól kuchenna, co jest ważne dla osób chorych na nadciśnienie, choroby serca i układu krążenia, które powinny ograniczać ilość sodu w diecie. Sól morska z dodatkiem potasu pomaga w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia tętniczego krwi. Jest ona otrzymywana przez odparowywanie wody morskiej, co odbywa się poprzez suszenie soli morskiej bez użycia jakichkolwiek substancji chemicznych. Taka sól ma intensywniejszy smak niż tak tradycyjna kuchenna, można więc użyć jej nieco mniej.

Przepis na domowy izotonik z owocami:

Składniki:

  • 1 litr zimnej niegazowanej wody
  • 2 łyżki miodu
  • 40-50 ml soku z cytryny
  • 1/4 łyżeczki soli morskiej z potasem o obniżonej zawartości sodu Sante
  • garść mięty
  • 30 g imbiru w plastrach
  • garść owoców - kawałki arbuza i kilka truskawek - lub inne - ważne, żeby były soczyste!

Przygotowanie:
Wodę łączymy z solą, miodem i sokiem z cytryny i energicznie mieszamy do czasu aż składniki się połączą. Dodajemy rozgniecioną miętę, plasterki imbiru i kawałki owoców i mieszamy.

4. „Różowy diament” w trosce o zdrowie
By ugasić pragnienie w upalny dzień, wystarczy woda z dodatkiem odpowiedniej soli, np. himalajskiej. Od wieków wiedzieli o tym Beduini, którzy podczas wypraw na pustynię kładli sobie na język kilka ziarenek soli i popijali je wodą. Nasi dziadkowie, idąc do pracy w polu, w upalne dni, także zabierali ze sobą osoloną wodę. Sól himalajska to idealny dodatek do wody. Jest uznawana za najszlachetniejszy rodzaj soli na Ziemi. Wydobywana ręcznie u podnóża Himalajów w Pakistanie, z dawnych złóż soli morskiej, zachwyca krystaliczną strukturą, różową barwą i delikatnym smakiem. Sól himalajska gruboziarnista Sante zwana „różowym diamentem” to także niezastąpiona przyprawa w zdrowej kuchni. Zawiera nie tylko chlorek sodu (podstawowy składnik soli), ale także aż 84 pierwiastków śladowych. Doskonale wydobywa smak, barwę i aromat potraw. Pozwala na przygotowanie wyszukanych dań, jak np. ryba w soli.

5. Lekkostrawna dieta to podstawa
By uchronić się przed odwodnieniem w czasie upałów, warto też pomyśleć o codziennej diecie. Powinna być lekka, by nie obciążać przewodu pokarmowego. Najlepiej, by zawierała jak najwięcej warzyw, ale nie tylko w postaci surówek i sałatek. W czasie letnich upałów doskonale sprawdzą się lekkie jarzynowe zupy z młodych warzyw i chłodniki, doprawione morską solą jodowaną. Morska sól jodowana jest wzbogacona w jod, który jest pomocny w prawidłowej produkcji hormonów przez tarczycę i prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Sól Sante nie zawiera sztucznego antyzbrylacza (E536) i jest źródłem naturalnego magnezu. Doskonale podkreśla smak i aromat potraw  – dzięki temu można solić mniej i ograniczać stosowanie innych przypraw, zawierających substancje konserwujące.

Pamiętajmy, iż Światowa Organizacja Zdrowia WHO zaleca, aby dzienna dawka soli dla dorosłego człowieka nie przekraczała 5 g (łyżeczka). Zalecenia te dotyczą soli ze wszystkich źródeł – dodawanej do potraw i znajdującej się w produktach.

Produkty Sante są dostępne w dużych sieciach handlowych, dobrych supermarketach oraz sklepie internetowym.

Fot. Sante
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat