Słuchawki Twins 3 od Fresh’n Rebel – recenzja

Recenzja słuchawek Twins 3 od Fresh’n Rebel.
Do kolekcji słuchawek dousznych od Fresh’n Rebel dołączył właśnie model Twins 3 True Wireless!

Po przetestowaniu przez naszą redakcję dousznych słuchawek Twins oraz słuchawek Twins 1 przyszedł czas na zapoznanie się ze słuchawkami Twins 3. Co kryje w sobie ten model? Czego możemy się po nim spodziewać? Czym może nas zaskoczyć? Sprawdziliśmy to!

Mniej więcej od roku jestem posiadaczką słuchawek bezprzewodowych Twins, które kupiłam pod wpływem pozytywnej opinii mojej redakcyjnej koleżanki; posiadam również model Cult, który bardziej przypasował mojemu mężowi. Jak dotąd byłam bardzo zadowolona z jakości produktów oferowanych przez tę markę. Mam wrażenie, że producent tworząc słuchawki Twins 3 wziął od istniejących modeli to, co najlepsze, dodał kilka ważnych detali i stworzył tym samym niezwykle atrakcyjny - zarówno pod względem cenowym jak i jakościowym - produkt.

Co kryje zestaw?

W pudełeczku ze słuchawkami Fresh’n Rebel oprócz nich samych znajdziemy również etui ładujące, kabel, krótką instrukcję obsługi oraz dwie pary gumowych nakładek w różnych rozmiarach (trzecia jest nałożona na słuchawki). W zestawie urzeka przede wszystkim jego spójność, ponieważ każda rzecz została wykonana w tym samym kolorze. Oczywiście producent mógł iść na łatwiznę i do każdych słuchawek, niezależnie od koloru, dorzucać np. czarny kabel ładujący, jednak tego nie zrobił. Jest to szczególnie ważne, gdy – tak jak ja – mamy szufladę pełną różnych kabli; najczęściej wyglądających identycznie i chcemy znaleźć ten, który nas interesuje. Z kablem do słuchawek Twins 3 nie będzie żadnego problemu, gwarantuję!

Specyfikacja, sterowanie i ładowanie

Słuchawki Twins 3 naładujemy zarówno bezprzewodowo – używając ładowarki indukcyjnej – jak i tradycyjnie za pomocą kabla USB dołączonego zresztą do zestawu. Warto dodać, że słuchawki posiadają również klasę wodoodporności IPX4, co oznacza, że są odporne na pot oraz zachlapania. Ponadto posiadają:

  • wbudowany mikrofon oraz pilot;
  • sterowanie dotykowe;
  • kompatybilność z Siri i Asystentem Google;
  • redukcję szumów, czyli system ENC;
  • automatyczne parowanie (słuchawki po wyjęciu z etui automatycznie parują się z telefonem, a po włożeniu do etui – same się wyłączają);
  • automatyczną pauzę (jeśli słuchawki nam wypadną, odtwarzanie zostanie wyłączone);
  • funkcję Double Master (słuchawki działają niezależnie od siebie, mogą być używane osobno).


Słuchawki, jak zostało wspomniane, cechuje dotykowe sterowanie. Aby włączyć utwór należy tapnąć w lewą lub prawą słuchawkę dwukrotnie. Tak samo należy postąpić, gdy chcemy odebrać połączenie. Z kolei, gdy chcemy zmienić utwór (następny – prawa słuchawka, poprzedni – lewa słuchawka) lub zakończyć połączenie należy 2 sekundy przytrzymać słuchawkę. Gdy chcemy skorzystać z asystenta głosowego musimy 3 razy tapnąć w jedną ze słuchawek.  Jak widać sterowanie jest dość intuicyjne, a do jego opanowania nie potrzeba większych umiejętności.

Pastelowe kolorki…

Wykonanie etui i słuchawek wpisuje się swoim wyglądem w całą rodzinę Twinsów. Etui imituje satynę, posiada zaokrąglone brzegi, a logo jest duże i doskonale widoczne. Warto dodać, że na przedzie etui znajduje się dioda, która pokazuje stopień naładowania baterii. Dzięki temu wiemy, ile możemy korzystać ze słuchawek, zanim całkowicie się rozładują. Słuchawki na pełnym ładowaniu mogą działać około 27 godzin. Sprawdzałam to – moje grały nawet odrobinę ponad te 27 godzin zanim padły.

Same słuchawki – w moim odczuciu – są niezwykle estetycznie wykonane, z dbałością o detale. Znajdują się na nich lakierowane zdobienia w jaśniejszym odcieniu, na których został umieszczony grawer marki. Słuchawki są smukłe, zgrabne, opływowe, ładnie wyglądają w uchu. Warto dodać, że model znajdziemy, rzecz jasna, w sześciu charakterystycznych i modnych kolorach, które wyróżniają je wśród innych urządzeń: Silky Sand (złoty piasek), Dried Green (wypłowiała zieleń), Dreamy Lilac (jasny fiolet), Safari Red (metaliczne połączenie czerwieni i pomarańczy), Steel Blue (stalowy niebieski) i Stormy Grey (ciemnoszary).

Paleta barw, do czego firma Fresh’n Rebel nas zresztą przyzwyczaiła, jest po prostu piękna. A jak rzecz ma się z brzemieniem?

… ale dźwięk jaskrawy!

Cóż mogę o nim powiedzieć? Twins 3 to naprawdę głośny model, za co duży plus. Oczywiście nie chodzi mi o to, aby cały dzień słuchać muzyki na full, ale o to, aby ten dźwięk był krystaliczny, przejrzysty i wyraźny. A ten wydobywający się ze słuchawek Twins 3 taki właśnie jest! Muszę powiedzieć, że w porównaniu do słuchawek Twins, ten model wypada zdecydowanie lepiej. Nie chodzi tylko o długość słuchania czy możliwość ładowania bezprzewodowego (a są to, nie ukrywajmy, ważne opcje), ale przede wszystkim o jakość dźwięku. Słychać, że producent położył nacisk na ulepszenie dźwięku i modernizację mikrofonów. Wprowadzona też została funkcja ENC, która do zera zredukowała obecność jakichkolwiek dźwięków z zewnątrz.

Brzmienie jest dynamiczne, czyste, mocne, zrównoważone. Bardzo dobrze słyszalny jest bas, ale – w moim odczuciu – tylko w tych utworach, gdzie jest go naprawdę bardzo dużo. Przy słuchaniu popowych piosenek albo kawałków dla dzieci nie jest on odczuwalny jako mocniejszy. Z drugiej strony na szczęście niskie tony nie są jakoś sztucznie podbijane, dzięki czemu muzyki słucha się naprawdę przyjemnie. Niezależnie od słuchanego utworu byłam zadowolona z jakości dźwięku, ale – jako zwykły użytkownik – nie mam też, być może, zbyt wygórowanych oczekiwań.

Wrażenia? Jak najbardziej pozytywne!

Słuchawki Twins 3 wyróżnia przede wszystkim niebanalny design i świetna, charakterystyczna dla marki, kolorystyka. Jestem przekonana, że przypadną one do gustu osobom, które lubią się wyróżniać, ale także fanom wyrazistych dźwięków i głębokich basów. Słuchawki doskonale sprawdzają się w codziennym funkcjonowaniu tzn. podczas gotowania, w czasie wieczornej kąpieli, w pracy czy w drodze na zakupy. Są idealne dla osób aktywnych i rzeczywiście ani pot, ani deszcz nie jest w stanie ich w jakikolwiek sposób uszkodzić. Muszę dodać, że słuchawki są po prostu pięknie i idealnie sprawdzą się w roli prezentu dla melomana.

Słuchawki kosztują ok. 350 zł i dostępne są w większości elektormarketów. Uważam, że są warte swojej ceny i przyczepienie się w nich do czegokolwiek jest szukaniem dziury w całym. Jestem pod ich wielkim wrażeniem i z pewnością Twins 3 staną się moim ulubionym modelem oferowanym przez tę firmę.



Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Fot. Anna Stasiuk




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat