Sri Lanka - wpływ pandemii na rynek herbaty

Przemysł herbaciany i zmiany po pandemii koronawirusa.
Kryzys wywołany skutkami pandemii COVID-19 wpłynął na procesy produkcyjne w najdalszych zakątkach globu.

O tym, jakim przeobrażeniom w ostatnich miesiącach uległ przemysł herbaciany na Sri Lance opowiada Dilhan C. Fernando – kiper, znawca rynku herbaty, CEO marki Dilmah.

Popyt…
Pandemia zmieniła zachowania konsumenckie. Początkowo odnotowaliśmy gwałtowny wzrost sprzedaży herbaty, co było efektem zapobiegliwości kupujących – w obawie przed niepewną przyszłością robili zapasy żywności, mniej lub bardziej świadomie skupiając uwagę na produktach nie tylko pierwszej potrzeby, ale przede wszystkim wartościowych. Warto bowiem pamiętać, że świeża, jakościowa herbata posiada potwierdzone naukowo walory zdrowotne związane m.in. z właściwościami przeciwutleniającymi oraz – co szczególnie ważne w dobie zagrożenia wirusowego - znakomicie wzmacniającymi ogólną odporność organizmu.

… i ograniczenia
Niestety negatywne skutki pandemii nie dały na siebie długo czekać. Na Sri Lance szybko zawieszono ruch graniczny, wprowadzono ograniczenia eksportu, transportów międzynarodowych i działalności gospodarczej, co nieuchronnie wpłynęło na efektywność zbiorów i produkcji herbaty. W tej sytuacji konieczne było takie zmodyfikowanie procesów produkcyjnych, aby na każdym etapie – od zbioru poprzez przetwarzanie aż do pakowania - zapewnić pracownikom właściwą ochronę. Ze względu na fakt, że Dilmah od początku swojego istnienia znana jest w świecie herbaty z najwyższych standardów jakości oraz bezpieczeństwa produktów i pracy, nowe regulacje oznaczały dla nas jedynie zaostrzenie procedur wewnętrznych, a nie – jak dla wielu innych - całkowitą zmianę strategii biznesowej.

Nowa rzeczywistość
Prace w ogrodach herbacianych mogliśmy wznowić już z końcem marca, po dwóch tygodniach przestoju, pod ścisłym jednak nadzorem inspektorów zdrowia. W tym wyjątkowym czasie stanęliśmy przed kolejnym wyzwaniem. Z jednej strony ze względu na reżim dystansu społecznego zmuszeni byliśmy ograniczyć nasz zwykły potencjał zbioru i przetwarzania liści herbaty, z drugiej zaś nastąpiła wyjątkowo korzystna dla wzrostu krzewów zmiana warunków pogodowych wymagająca zintensyfikowanych działań pielęgnacyjnych. Paradoksalnie więc natura obdarowała nas bogactwem, którym nie w pełni mogliśmy podzielić się  z konsumentami na całym świecie…

Nowy rozdział historii herbaty
COVID-19 z całą pewnością zapisze się na kartach historii także dlatego, że wymusił na cejlońskich producentach herbaty rezygnację z tradycji organizowania największej na świecie aukcji herbaty, która nieprzerwanie od 137 lat odbywała się w Kolombo. Blokada tego podstawowego dla miejscowych farmerów kanału sprzedaży herbaty groziła bankructwem i załamaniem się całego rynku. Na szczęście także tym razem sprawdziła się maksyma, w myśl której potrzeba jest matką wynalazków. Od kwietnia cejlońska aukcja herbaty odbywa się… on-line, co być może pozbawia ją historycznego charakteru, ale pozwala kontynuować sprzedaż herbaty.

Co dalej?
Biorąc pod uwagę zarówno ograniczenia, jakich doświadczyliśmy w ostatnich miesiącach, a zarazem sprzyjające warunki pogodowe oraz postępujące globalnie zjawiska związane z tzw. odmrażaniem gospodarki (w tym tak istotnego dla herbaty premium rynku HoReCa) prognozujemy, że nasz potencjał dystrybucyjny związany m.in. z pełną dostępnością asortymentu i czasem dostawy w najbliższym okresie będzie powracał do normy.  Szacujemy prawdopodobny spadek całkowitego eksportu herbaty ze Sri Lanki w porównaniu do ubiegłego roku o ok. 10 mln. kg.

Przewidujemy także stabilizację cen, na którą wpływają przede wszystkim czynniki podażowe, popytowe oraz – jak to miało miejsce tym razem - czynniki zewnętrzne. Myśląc o cenie warto jednak pamiętać, że herbata cejlońska tradycyjnie była i pozostaje najdroższą herbatą na świecie ze względu na najlepszą jakość upraw i wyższe standardy pracy w porównaniu do większości innych krajów-producentów. Te czynniki bezpośrednio wpływają na wyższy koszt produktu, ale w postpandemicznym świecie generują zarazem wzrost zainteresowania herbatą cejlońską – czystą, uprawianą i przetwarzaną pod ścisłym nadzorem, certyfikowaną i w pełni bezpieczną.

Fot. Dilmah
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat