Sukienki w sezonie wiosennym 2015

Wielki powrót sukienki - wiosna 2015.
Coroczny triumf kwiatowych motywów, słonecznych okularów i pastelowych kolorów zbliża się wielkimi krokami.

Wiosna to jednak nie tylko dokładne ukrywanie zimowych reliktów na dnie szafy, ale również zrzucenie tysięcy warstw odzienia na rzecz jedynej i słusznej… zwiewnej sukienki.

Jej wysokość sukienka zajmuje szczególne miejsce w historii wielkiej mody. Przede wszystkim jako jedna z nielicznych części garderoby potrafiła narobić wokół tyle szumu - począwszy od legendarnej „małej czarnej”, przez powiewającą białą kreację Marylin Monroe, a na mięsnej konstrukcji Lady Gagi kończąc. Sukienki to temat niebywale wdzięczny, bo aż porażający uniwersalnością. Nieważne, jaką mamy figurę i z którymi mankamentami urody borykamy się najbardziej - odpowiednio dobrana kreacja uczyni z każdego gwiazdę wieczoru i pozwoli zabłysnąć.

W nadchodzącym sezonie na pierwszy plan wybija się parę szczególnie ciekawych trendów. Przede wszystkim największe triumfy będzie święcił spektakularny powrót do lat 70. Maxi to krój, z którym można wiele zdziałać – w zależności do fasonu może mieć mniej lub bardziej zobowiązujący charakter. W tym sezonie możemy więc nosić zarówno długie sukienki w kwiaty, w stylu artystycznej bohemy, bądź postawić na bardziej ekstrawagancką, koronkową wersję. To, co może zaskoczyć, to… buty. Styliści podkreślają, że aby nadać stylizacji odpowiedniego pazura powinniśmy powłóczystą sukienkę zestawić z płaskim obuwiem. Baleriny, sandały lub ciężkie botki nadadzą nie tyle lekkości, co miejskiego szyku i odrobiny nonszalancji. Jeśli jednak ubrania rodem z epoki dzieci kwiatów nie do końca ci odpowiadają, zdecyduj się na maxi w wersji sportowej – obowiązkowo zestawioną z sneakersami lub jasnymi tenisówkami przed kostkę.

Wiosną stawiamy także na delikatność. Wszelkie szyfony, transparentne materiały i kwieciste wzory ponownie zatriumfują po latach modowej banicji. Sukienka w stylu świtezianki powinna być jednak krótka i figlarna – inaczej całkiem możliwe jest, że zamiast pożądanego luzu i wdzięku otrzymamy efekt rodem z poprzedniej epoki. Jeśli nie wiesz jak zestawić całość, zerknij na zdjęcia z muzycznych festiwali takich jak Glastonbury, Coachella czy rodzimy Opener Festiwal, gdzie podobne kreacje nosi się z jeansowymi kurtkami, ciężkimi butami i zdecydowanymi dodatkami.

W kwestii fasonów i kolorów, warto postawić na odświeżoną klasykę. Projektanci zapowiadają wielki powrót kratki gingham, dotychczas silnie kojarzonej z motywami retro/vintage. Sukienka w stylu babydolll to doskonała baza na co dzień – ze skórzaną kurtką nabierze zadziorności, z kolei zestawiona z ciężkimi obcasami zafunduje nam powrót do czasów świetności Nirvany i niedbałego stylu Kate Moss. Czarno – biała szachownica to zresztą motyw niebywale uniwersalny, który sprawdzi się zarówno w klasycznych fasonach, jak i krótkich sukienkach. Warto zwrócić również uwagę na wzory kwiatowe, szczególnie te duże i przywodzące na myśl krawiectwo z dawnych lat. W kwestii barw za to króluje marsala, ogłoszona niedawno kolorem roku. Jej jesienny i przygaszony charakter doskonale zrównoważą faktury tkanin – w wersji transparentnej z odkrytymi ramionami marsala zatriumfowała chociażby na pokazach Burberry.

Tegoroczna wiosna bezapelacyjnie należeć będzie do sukienek. Warto przy tym zabawić się modą, bo może okazać się, że nasza ulubiona letnia kreacja przy odrobinie pomysłu może ukazać całkowicie odmienne oblicze. Sukienka to zresztą nie bez przyczyny sekretna broń każdej kobiety – wystarczy zaledwie parę ciekawych dodatków i ulubione buty, by stworzyć niepowtarzalną stylizację.

Katarzyna Rupala
(katarzna.rupala@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat