Jakie sztuczki należy stosować, by cieszyć się smakiem świąt i sobie nie zaszkodzić?
Zasada jednego talerza - by mieć kontrolę nad ilością pochłanianego jedzenia, nakładajmy sobie naraz wszystkiego po trochu. Porównujmy tę ilość z taką, jaką jemy na codzienny obiad. Zacznijmy od jedzenia tego, na co mamy większą ochotę, potem kolejna najlepsza potrawa itd. W ten sposób uda nam się nie zjeść wszystkiego, bez poczucia straty. Poza tym zostawiamy sobie miejsce na ulubione ciasto, którego zjedzenie powinno być dla nas przyjemnością.
Refluks żołądkowo-przełykowy - dolegliwość, która doskwiera przy nadmiarze jedzenia
Nadkwasota i wrażliwy żołądek - przy tych dolegliwościach szczególnie uważajmy na nadmiar jedzenia, który powoduje nadprodukcję kwasu żołądkowego oraz sprzyja zarzucaniu treści. W święta powinna nas obowiązywać zasada: jem często, ale małe posiłki. Podczas rodzinnej uczty sprawdzi się zasada jednego talerza, ale z tą różnicą, że nakładamy sobie po jednej sztuce potrawy, np. jeden pieróg, jedna łyżka sałatki, itd. Delektujemy się smakiem i dokładnie, wolno przeżuwamy. Eliminujmy ciężkostrawne potrawy: sałatkę jarzynową zróbmy bez majonezu, zastępując go neutralnymi w smaku olejem i jogurtem. Dodatkowo wybierajmy potrawy miękkie, bo znacznie łatwiej je gryźć, gdyż są lepiej trawione. Przy takich dolegliwościach nie są zalecane np. orzechy.
Starajmy się nie popijać w trakcie posiłku, by nie rozcieńczać soków trawiennych, bo to sprzyja zaleganiu jedzenia w żołądku. Dlatego pijemy co najmniej pół godziny do nawet godziny po jedzeniu lub przed. W czasie świątecznej uczty zrezygnujmy też z zupy, stawiając na pokarmy stałe. Co prawda barszcz pomaga strawić oraz alkalizuje treść pokarmową, jednak przy refluksie bywa kłopotliwy - nasila zarzucanie treści pokarmowej do przełyku.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Zobacz również:
Świąteczna dieta pod kontrolą cz. 2
Świąteczna dieta pod kontrolą cz. 3
Fot. freepik.com