Święta bez stresu, czyli jak przygotować się do świąt Bożego Narodzenia?

Okres poprzedzający Boże Narodzenie jest chyba najbardziej stresującym czasem w roku.

Zapewne wielu osobom święta kojarzą się z nerwową bieganiną, zakupami na ostatnią chwilę i stale zdenerwowaną mamą krzątającą się po kuchni w obawie, że nie zdąży ze wszystkim. Boże Narodzenie jest najradośniejszym świętem, dlaczego zatem dajemy się ponieść negatywnym emocjom? Może warto rozpocząć przygotowania wcześniej, by wraz ze zbliżającym się Bożym Narodzeniem móc oddać się atmosferze świąt zamiast złości i frustracji?

Paradoksalnie im wcześniej rozpoczęte przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, tym więcej ciekawych ozdób i prezentów można zdobyć „za grosze”.

Wiele kobiet przygotowuje całe święta w pojedynkę. Wychodzą bowiem z założenia, że tak będzie szybciej, lepiej, łatwiej - niepotrzebne skreślić. Nie jest jednak niczym złym poproszenie o pomoc. Wystarczy w drobne czynności zaangażować męża: sprzątanie, zrobienie zakupów, czy pozmywanie naczyń. Jeśli zapraszamy do siebie gości, rozdzielmy zadania – poprośmy ciotkę o zrobienie jej popisowej sałatki, a mamę o ten pyszny sernik – na pewno nie odmówią, a my będziemy mieć kilka potraw mniej do przyrządzenia.

Prawie 90% Polaków spędza święta w gronie rodziny. Jest to jedna z niezmiennych tradycji. Pomimo chwilowej mody na wyjazdy do ciepłych krajów i obchodzenia świąt na plaży, większość z nas woli spędzić ten magiczny czas wśród bliskich.

Planowanie przygotowań do świąt Bożego Narodzenia

Zbyt wiele przedświątecznych przygotowań i przemęczenie z nimi związane, nigdy nie skutkują niczym dobrym. W najgorszym wypadku cały dzień poprzedzający Wigilię, panie domu, spędzają w kuchni i na ostatecznych porządkach. Nie zdążyły ze wszystkim? To nic, przecież mają jeszcze całą noc i poranek. Jak łatwo się domyślić, sama kolacja i spotkanie z rodziną już ich nie cieszą, bo jedyne, o czym marzą to przespanie reszty świąt.

Oczywiście istnieje jeszcze wersja dla kobiet, którym na okres przedświąteczny złożyły się nie tylko przygotowania domowe, ale także deadline'y w pracy. Wówczas w dzień Wigilii wiele z nich biega po sklepach w poszukiwaniu gotowych potraw i prezentów, często wydając zdecydowanie więcej pieniędzy niż planowały. Nie zapominajmy też o rosnącej frustracji spowodowanej brakiem towarów, na których najbardziej nam zależało.

Są to sytuacje, po których zawsze powtarzamy sobie: za rok będzie lepiej!

A wystarczyło rozdzielić obowiązki pomiędzy domowników i gości oraz rozpocząć przygotowania nieco wcześniej.

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia warto rozpocząć od zaplanowania menu. W ten sposób z wyprzedzeniem będziemy znać listę zakupów, dzięki czemu pierwsze produkty możemy kupić w promocyjnych cenach znacznie wcześniej. Podobnie jest z prezentami. Warto już w listopadzie zaplanować, co komu kupujemy. Część rzeczy można zamówić przez internet od razu, by mieć pewność, że dojdą na czas i przed samymi świętami za nie nie przepłacać.

Święta Bożego Narodzenia są cudownym czasem, wypełnionym magią, dlatego nic dziwnego, że każda z nas chciałaby, żeby były one idealnie przygotowane. Jednak nie podchodźmy do nich zbyt poważnie. Dom nie musi błyszczeć, a serwetki nie muszą być idealnie złożone. Pamiętajmy, że to, jak się czujemy znajduje odzwierciedlenie w naszym zachowaniu. Nie chcemy chyba, żeby naszym dzieciom Boże Narodzenie kojarzyło się ze zdenerwowaną i krzyczącą mamą.

Jak przygotowania do świąt Bożego Narodzenia to tylko wspólnie!

Zawsze, gdy chcemy przyrządzić idealną potrawę to sernik opadnie, a pieczeń się przypali. Im więcej starań i stresu wkładamy w przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, tym większe jest prawdopodobieństwo, że nic nie będzie szło po naszej myśli. Dlatego warto pamiętać, że nie startujemy w konkursie na idealne święta. Jeśli coś nie wyszło – trudno, zdarza się. Gdy wystarczy czasu podejmiemy kolejną próbę jeśli nie – odpuścimy. Rodzina powinna nas wspierać i przyjść na kolację Wigilijną, by spędzić z nami ten cudowny czas, a nie po to, by oceniać nasze umiejętności kulinarne i manualne. Jeśli każde święta opierają się na nieprzychylnych komentarzach na temat potraw i wielkości bombek na choince, może czas ograniczyć listę gości lub przenieść świętowanie do domów osób, które zawsze i wszystko robią lepiej?

Przedświąteczny czas powinien być radosny, dlatego zaangażuj w przygotowania swoich bliskich. Męża zaopatrz w listę zakupów i wyślij na podbój marketów, a dzieci zaangażuj w pieczenie. Niech święta i dla nich będą przygodą przepełnioną zabawą z dekorowania pierniczków czy z mieszania sałatek. Dzieci powinny wiedzieć, że święta to nie tylko Mikołaj i prezenty. Również uczestniczą w kolacji i w związku z tym należy je angażować w przygotowania. Oczywiście w części z nich nie powinny brać udziału ze względów bezpieczeństwa, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by w międzyczasie znajdować im mniej inwazyjne zadania. Najgorszym rozwiązaniem jest odsyłanie dzieci do pokoju, by nie przeszkadzały. Mamy wówczas wolną rękę i na pewno wykonamy swoje czynności zdecydowanie szybciej, jednak nie uda nam się obudzić w dzieciach magii oczekiwania na święta i odruchu pomagania nam w przygotowaniach. Boże Narodzenie będzie im się kojarzyć jedynie z prezentami i potrawami, które „same się zrobiły”.

W czasie przygotowań do świąt Bożego Narodzenia nie przesadzaj z ilością potraw!

Część osób mniej uzdolnionych kulinarnie lub z mniejszą ilością czasu, decyduje się na kupno gotowych potraw. Nikt tego nie potępia – czasami jest to najlepsze rozwiązanie i pod względem cenowym, i smakowym. Należy jednak wiedzieć, gdzie kupić naprawdę dobre produkty. Trzeba liczyć się również z ryzykiem, że przy zwiększonej przedświątecznej produkcji nie wszystko będzie smakowało tak, jak w spokojniejszym okresie.

Wszechobecne przygotowania do świąt Bożego Narodzenia często nastrajają osoby, które na co dzień unikają gotowania, do samodzielnego upieczenia makowca, czy ulepienia pierogów. W końcu kiedyś musi być ten pierwszy raz!

Nie dajmy się jednak zwariować. Z iloma potrawami nie mamy, co zrobić po świętach? Ile z nich wyrzucimy? Część oczywiście można zamrozić, ale nie wszystkie się do tego nadają. A przecież na przygotowanie wszystkiego musiałyśmy poświęcić mnóstwo czasu. Może czas ograniczyć liczbę potraw? Nie jest to łatwe, szczególnie, gdy gościmy u siebie całą rodzinę. Każdemu kolacja Wigilijna kojarzy się z innymi daniami, co skutkuje dwoma rodzajami zup i rybą na trzy sposoby. Warto wcześniej skonsultować z gośćmi, bez jakich potraw nie wyobrażają sobie świąt, a dopiero potem zrobić listę wykluczeń.

Świeże produkty są najlepsze, prawda? Jednak nie róbmy wszystkiego na siłę ostatniego dnia lub kilka godzin przed przybyciem gości. Nie po to wynaleziono zamrażarkę, by z niej nie korzystać. Pierogi, czy uszka możesz ulepić już na początku grudnia, a następnie zamrozić, podobnie jest z półproduktami. Takie działania znacznie zmniejszą listę potraw do przygotowania przed samymi świętami.

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia to nie tylko porządki!

Każda z nas chce wypaść przed rodziną na idealną panią domu, jednak ani mama, ani teściowa, nie będą przeprowadzały testu białej rękawiczki. Przyszły spędzić z nami święta – zjeść, pośpiewać kolędy, porozmawiać.

Zdecydowanie wystarczy wytrzeć kurz z mebli, umyć podłogę i schować ubrania do szafy. Nikt nie będzie otwierał szafy i sprawdzał czy mamy równo ułożoną bieliznę. Pamiętajmy, że im większa liczba gości, tym więcej sprzątania będziemy mieć po ich wyjściu. Nie ma sensu robić gruntownych porządków przed i po świętach.

Zmęczona pani domu to chyba najgorszy widok, jaki możemy zafundować naszym gościom. Dlatego podczas przygotowywania do świąt Bożego Narodzenia nie zapominajmy o chwilach relaksu. Zawsze po odprężającej kąpieli możesz wrócić do pieczenia czy robienia porządków.

Przedświątecznemu okresowi sprzyja korzystanie z limitowanych serii kosmetyków o cudownych świątecznych zapachach. W sklepach można kupić kule do kąpieli w kształcie bałwanka, choinki czy śnieżynki o zapachu wanilii, cynamonu oraz pomarańczy. Nic nie stoi na przeszkodzie, by do swojej codziennej, przedświątecznej pielęgnacji wprowadzić świąteczne aromaty w postaci mydła do rąk, kremu do rąk czy peelingu do ciała w przepięknych zapachach wprowadzających do każdej łazienki odrobinę świątecznego klimatu.

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia – nie zapomnij o prezentach!

Obdarowywanie swoich bliskich prezentami w czasie świąt to już tradycja. Jedni przywiązują większą uwagę do kupowanych gadżetów, inni mniejszą. Nabycie drogich prezentów dla 20-osobowej rodziny mocno odbije się na budżecie, dlatego w takich sytuacjach warto wcześniej ustalić kwotę, do której każdy z przybyłych gości kupuje upominek.

Wiele osób przywiązuje dużą uwagę do prezentów, dlatego stara się, by były one niespodziankami. Zdecydowanie częściej decydujemy się na prezenty praktyczne. Zabawne i nieprzydatne wybieramy dla bliskich przyjaciół. Prawie połowa Polaków kupuje na prezent pojedyncze kosmetyki (np. kosmetyki Ziaja) i zestawy kosmetyków. Badania dowodzą, że lubimy je też dostawać.

Oprócz kosmetyków, najczęściej wręczamy sobie słodycze, ubrania i książki. Rzadziej gotówkę, filmy, muzykę, biżuterię i zegarki.

Prawie 80% Polaków deklaruje, iż chciałoby znaleźć pod choinką kosmetyki i perfumy, następne są ubrania, słodycze i biżuteria.

Nie można zapominać, że prezenty, które znajdują się pod choinką odzwierciedlają dobrą wolę obdarowującego. Sens wręczania sobie upominków opiera się na chęci sprawienia przyjemności drugiej osobie. Ważną rolę odgrywa tu wartość symboliczna, a niekoniecznie rynkowa prezentu.

Często święta są doskonałą okazją do sprawienia bliskiej osobie prezentu, o jakim od dawna marzy. Ważne, by podczas wybierania upominku kierować się gustem i potrzebami osoby, którą obdarowujemy, a nie naszymi.

W czasie wręczania prezentów jesteśmy w stanie zaobserwować, że wielu z nas woli prezenty wręczać niż dostawać. Zazwyczaj nie wiemy, w jaki sposób się zachować i jak ukryć zakłopotanie. Dorośli nie posiadają tak spontanicznych reakcji jak dzieci, dlatego mogą być odbierani, jakby byli niezadowoleni z prezentów. Wszelkiego rodzaju komentarze „nie trzeba było”, „po co się kłopotałaś?”, jeszcze bardziej potęgują te odczucia. Niekiedy mamy ochotę powiedzieć „okej, za rok nic nie dostaniesz”. By uniknąć niepotrzebnego napięcia warto zrezygnować z udawanej skromności.

Podsumowanie

Święta zbliżają się wielkimi krokami, dlatego warto już rozpocząć do nich przygotowania. Czas najwyższy na kupno prezentów, które na długo pozostaną w pamięci gości.
Pamiętajmy o najważniejszym – przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, powinny odbywać się w radosnej i spokojnej atmosferze, bez niepotrzebnego stresu i nerwów.

^{Fot. Materiały zewnętrzne}