„Szkarłatny kwiat kamelii” - recenzja

Kraje Dalekiego Wschodu od zawsze mnie fascynowały. Stanowią dla mnie swego rodzaju zagadkę, którą staram się każdego dnia na nowo odkrywać. Podręcznikowa wiedza nijak ma się jednak do żywego przekazu, który zawiera nie tylko informacje, ale jest także nośnikiem emocji i uczuć, jakie towarzyszą podróżnikom podczas ich wypraw. O ile głód umysłu mogę zaspokoić suchymi danymi, o tyle głód serca potrzebuje czegoś więcej. Pokarm dla duszy i serca znalazłam w książce Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego pod tytułem „Szkarłatny kwiat kamelii”, która już od samego początku poruszała moje najczulsze struny, wprowadzając w cudowny świat tajemniczej Japonii.

Książka „Szkarłatny kwiat kamelii” to zbiór mistrzowskich opowiadań, z których każde opowiada osobną, fascynującą historię. Niemalże na każdej stronie publikacji znajdziemy barwne opisy krajobrazów Japonii, ulic, domów czy świątyni. Książka pełna jest informacji na temat kultury, tradycji, podziałów społecznych czy wierzeń, przedstawianych w bardzo obrazowy sposób. Ossendowski szczególną uwagę zwraca jednak na ludzką mentalność, marzenia i plany, zachowanie mieszkańców Japonii, nie zapominając o uczuciach i emocjach, które są odzwierciedleniem ich serc.

Opowiadania Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego naprawdę podbiły moje serce. Chociaż nie mam na chwilę obecną możliwości wybrać się w podróż do Japonii, a tym bardziej nie umiem przenosić się w czasie, by poznać ją z tego innego, historycznego punktu widzenia, to historie opisywane przez tego wyjątkowego podróżnika pozwoliły mi przeżywać je razem z głównymi bohaterami i niejako od podszewki poznać Kraj Kwitnącej Wiśni. Nie przesadzę, mówiąc, że dzięki tej książce, dzięki pokazanym w niej żywym emocjom i uczuciom, na nowo zakochałam się w krajach Dalekiego Wschodu. Poza tym czas spędzony na lekturze tej publikacji pozwolił mi obcować z pięknym językiem i wyjątkową literaturą, której na próżno szukać na księgarnianych półkach. Jeżeli i Wy kochacie Japonię, chcielibyście poznać jej historię i kulturę, a jednocześnie jesteście głodni dobrej literatury, to z czystym sercem polecam Wam tę książkę. Jestem przekonana, że tak jak i ja będziecie nią zachwyceni, i będziecie do niej wielokrotnie wracać.

Katarzyna Kubiak
(katarzyna.kubiak@dlalejdis.pl)

Antoni Ferdynand Ossendowski, „Szkarłatny kwiat kamelii”, Wydawnictwo Zysk i S-ka 2018