Tajemnice małżeńskiego seksu

Recenzja książki „5 tajemnic dobrego seksu”.
Radość współżycia seksualnego to tajemniczy dar Boży, a seks przedmałżeński to przereklamowana intymność.

Doktor Gary Rosberg i jego żona Barbara to znani w Stanach Zjednoczonych eksperci w sprawach małżeństw i rodzin. Według autorów poradnika „5 tajemnic dobrego seksu” prawdziwy seks nie jest, jak uważają niektórzy, przelotną rozrywką, incydentalną przygodą lub wykorzystaniem drugiej osoby. Ma on być pełną ekspresji manifestacją miłości pomiędzy małżonkami oraz najintymniejszym sposobem porozumiewania się na najgłębszym poziomie emocjonalnym i duchowym. Małżeństwo Rosbergów twierdzi, że ważne jest dla każdego z małżonków, by dobrze zrozumieć to, co kiedyś z powodu fałszywego wstydu czy hipokryzji, było tajemnicą. Para zgodnie głosi hasła, by radować się małżeńskim seksem, bo taki właśnie jest Boży plan.

Osobiście zgadzam się z optymizmem związanym z prawdziwym i pełnym przeżywaniem stosunków seksualnych w małżeństwie. Nie uważam jednak, by do seksu dochodzić ścieżką, którą powadzą nas Słowa Boże, a na których w całości opiera się książka 5 tajemnic dobrego seksu”. Oficyna Wydawnicza Vocatio to wydawnictwo w pełni katolickie, dlatego nie można byłoby go posądzić o inne podejście do cielesności niż to, jakie starają się nam wyłożyć państwo Rosberg. Jednak seks w XXI wieku, to nie tylko połączenie się dwojga ludzi z miłością Bożą, którego zasady opierają się na fragmentach wypowiedzi świętych zawartych w Starym i Nowym Testamencie. Chcąc nie chcąc, seksualność człowieka przestałą w dzisiejszych czasach sprawą ocenzurowaną, niedostępną, zarezerwowaną jedynie na potrzeby małżeństwa i zakazaną dla ogółu będącego poza związkiem małżeńskim.

Oprócz odniesień do fragmentów Pisma Świętego w przewodniku odnaleźć można wiele praktycznych wskazówek, takich jak docenianie roli igraszek, pokonywanie zmęczenia, metody dopasowania libido. W książce znajdziemy też informacje niezbędne do prowadzenia zdrowej relacji małżeńskiej, między innymi trzy najważniejsze potrzeby seksualne żony i męża, czy poruszenie tematów trudnych jak pornografia.

Książka 5 tajemnic dobrego seksu” nie zachwyciła mnie jako osoby, która dopiero wkracza w dorosłe życie. Ogranicza ona moje postrzeganie świata oraz drażni poprzez ciągłe nawiązywanie do mistycznego Boga, który według autorów powinien zawsze występować w trójkącie, dokładnie pomiędzy mną a moim partnerem. Przypuszczam jednak, że treść podręcznika o wiele bardziej przypadłaby do gustu osobom starszym, doświadczonym w wieloletnim pożyciu małżeńskim oraz szczerze wierzącym w obecność miłości Bożej w ich związku.

Joanna Swojak
(joanna.swojak@dlalejdis.pl)

Gary i Barbara Rosbergowie, „5 tajemnic dobrego seksu”, Oficyna Wydawnicza Vocatio, Warszawa 2011




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat