Jakiś czas temu moja czytelnicza intuicja podpowiedziała mi, że lektura tej właśnie książki wleje dużo ciepła do mojego serca i skutecznie zajmie moje myśli na długie godziny. Nie myliłam się. Powieść Katherine Center pod tytułem „To, czego pragniesz” dostarczyła mi wszystkiego tego, czego zazwyczaj oczekuję od książek – dużej dawki emocji, przyjemności z czytania i wejścia w fascynujący świat głównych bohaterów. Gdybym miała stworzyć definicję idealnej pozycji, właśnie ten tytuł wykorzystałabym jako przykład. Wciągająca, wzruszająca, bliska czytelniczemu sercu. Prawdziwa i naturalna. Książka, w której zamknięte jest ludzkie życie, wraz z jego wszystkimi radościami i troskami, nadziejami i największymi lękami.
Samantha Casey pracuje w szkolnej bibliotece i pomieszkuje kątem u dyrektora placówki. Max i Babette przyjęli ją pod swój dach, dając schronienie i ciepło, którego tak bardzo brakowało jej przez całe życie. Kiedy para seniorów wybiera się w swoją drugą podróż poślubną, dziewczyna postanawia wyprawić przyjęcie urodzinowe dla swojego dobroczyńcy. Po powrocie z Włoch odbywa się uroczystość, podczas której dochodzi do tragedii – Max umiera z powodu zatoru płucnego. Pomimo trwającej żałoby ktoś musi zająć się szkołą i przejąć obowiązki po zmarłym dyrektorze. Samantha ku swojemu zaskoczeniu odkrywa, że posadę ma przejąć jej dawny znajomy, Duncan Carpenter. Miłość, o której próbowała zapomnieć.
Katarzyna Kubiak
(katarzyna.kubiak@dlalejdis.pl)
Katherine Center, „To, czego pragniesz”, Wydawnictwo MUZA S.A. 2021