Główną bohaterką powieści „Dziś jak kiedyś” jest Aleksandra Maciejewska, która dostała porządnego kopniaka od życia. Straciła pracę, rozwiodła się z mężem, w efekcie czego trafiła na wieś, gdzie nie ma prywatnego życia. W Bąszynku dostała nową pracę. Miała tutaj prowadzić piękną winiarnię. Niestety, życie często lubi płatać nam figle... Na miejscu okazuje się, że nie jest to ekskluzywna winiarnia. Na domiar złego nie czekają tu na nią żadne luksusy, do których zdążyła przywyknąć. Czy zła passa odwróci się od Aleksandry? Ile jeszcze zniesie w zabitej dechami wiosce?
Spotkanie z książką „Dziś jak kiedyś” Izabelli Frączyk zaliczam do jak najbardziej udanych. Już od pierwszych stron pokochałam Aleksandrę i jej zabawne uosobienie i podejście do życia. Akcja powieści rozwija się powoli, żeby później nabrać rumieńców. Świetnie splatają się wątki miłosne, ale również kryminalne i sensacyjne. Książka daje nam dużo do myślenia. Po jej lekturze na pewno zastanowimy się czy warto jest ślepo dążyć do kariery, nie zwracając uwagi na inne bardzo ważne aspekty naszego życia. Czy warto po trupach dążyć do celu? Czy warto poświęcać radość życia dla paru chwil sukcesu? Autorka uświadamia, że czasami warto znaleźć się w innym miejscu i spojrzeć na świat z innej perspektywy. Powieść zdecydowanie jest odskocznią od naszego zakręconego i szybkiego życia.
„Dziś jak kiedyś” to pełna optymizmu, zabawna powieść. Skłania do refleksji na temat tego, co jest najważniejsze i najcenniejsze w naszym życiu.
Katarzyna Kratiuk
(katarzyna.kratiuk@dlalejdis.pl)
Izabella Frączyk, „Dziś jak kiedyś”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2013