"Trudno rozmawia się z milczeniem" - recenzja

Recenzja książki "Trudno rozmawia się z milczeniem".
35 poetyckich refleksji Aleksandry J. Starosteckiej. Minimum słów, maksimum treści.

Jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Psychoskok ukazał się tomik poezji autorstwa Aleksandry J. Starosteckiej. Ta, będąca z zawodu nauczycielem-bibliotekarzem, mieszkanka Śląska dzieli się w nim swoimi poetyckimi myślami, już na wstępie przypominając czytelnikowi, że: "nie wypada ignorować tajemniczej wielkiej damy", czyli "pani poezji".

Kto ma takie samo zdanie na temat liryki i lubuje się w czytaniu prostych, ale wymownych wierszy, odnaleźć powinien w utworach pani Aleksandry refleksje, które mogą go zauroczyć, poetycko "nakarmić" oraz umościć sobie na dłużej miejsce w jego umyśle. "Trudno rozmawia się z milczeniem" to tomik skromny objętościowo, ale bardzo bogaty w różnorodne motywy i emocje. Podmiot liryczny utworów wyraża swoje szczere spostrzeżenia o życiu, człowieku, przemijaniu, przyrodzie, stracie, samotności, miłości, codzienności, wzlotach i upadkach, przeszłości, przyszłości, teraźniejszości i wielu innych uniwersalnych zagadnieniach.

Tomik "Trudno rozmawia się z milczeniem" to niebanalna poetycka zaduma nad współczesnym światem kogoś, kto doskonale wie, że "jutro jutrem będzie, nie może być dzisiaj". Z utworów pani Aleksandry wyziera wrażliwość, nastrojowość oraz słodko-gorzki koloryt życia. Podmiot liryczny zachwyca się otaczającą go przyrodą, delektuje się "nieuchwytną błogością nieskończoności", czyli miłością, ma jednak także świadomość tego, że "czas zawsze pozostanie niedomówieniem",  a gdy człowiek otworzy oczy: "groźne kroczy zło". Piękno natury i szczere uczucia pomagają na szczęście radzić sobie z "lawiną", "fatum", ze "smutkiem". Ważne jest bowiem to, że "uśmiechają się tatrzańskie granie, trawa tańczy z fioletowym dzwonkiem, ze świerszczem dyskutują pszczoły". Człowiek ma jednak swoje ograniczenia: "ubezwłasnowolniona jestem sercem co nie myśli mądrze, duszą rozumną, ale pełną skarg". Mimo to może jednak starać się podążać za tym, co podpowiada mu serce i  próbować "nie rozśmieszyć Boga".

"Trudno rozmawia się z milczeniem" to zbiór ciekawych, subtelnych, obrazowych i przystępnych w odbiorze wierszy, które zachęcają do tego, by wsłuchiwać się w to, co w nas i wokół nas, by lepiej rozumieć siebie. Nieodzowna jest do tego cisza, z którą, co prawda "trudno się rozmawia", ale co odważniejszy czytelnik może podjąć się tej próby, ponieważ, jak przypomina autorka w jednym ze swoich utworów,  obecna jest w milczeniu "tajemnica światła".

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Aleksandra J. Starostecka: „Trudno rozmawia się z milczeniem”, Psychoskok, Konin 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat