Według autorek samouczka o leczniczych technikach masażu, samoleczenie i wyzbywanie się wciąż powracających dolegliwości jest możliwe, a dzięki ich podpowiedziom bardzo łatwe do osiągnięcia.
Skye Aleksander, jedna z dwóch autorek „Leczenia dotykiem”, jest znawczynią feng shui i aromaterapii. Feng shui to starożytna sztuka segregowania i planowania wszystkiego w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym, natomiast aromaterapia jest terapią polegającą na wprowadzaniu do organizmu czynnych substancji zapachowych poprzez inhalację i masaże. Współautorka przewodnika – Anne Schneider jest mistrzynią sei chem reiki, czyli zdolności czerpania energii z własnych dłoni.
Ludzie na całym świecie używają rąk do łagodzenia bólu fizycznego i psychicznego od niepamiętnych już czasów. Chińczycy to twórcy akupresury, czyli poddaniu uciskowi na ciele takich punktów, które rozsyłają leczniczą energię. Japończycy odkryli reiki, czyli energię wytwarzaną przez siłę wyższą i pobieraną przez osoby odpowiednio do niej nastawione. Pionierami w formie masażu odpowiednich punktów na stopach (refleksologii) są natomiast starożytni Grecy i Rzymianie. Akupresura, reiki i refleksologia – te trzy metody leczenia naturalnego wzbudzają dziś ogromne zainteresowanie i one właśnie dzielą „Leczenia dotykiem” na trzy główne części. Pierwsza służy do leczenia codziennych dolegliwości takich jak zaparcia, kac, przemęczenia wzroku, zapalenie ścięgna czy bóle menstruacyjne. Jest formą łagodną i skuteczną, a przy pomocy rad Skye Aleksander i Anne Schneider również całkowicie bezpieczną. Druga to dość nowa metoda polegająca na rozluźnianiu ciała i leczeniu go poprzez nakładanie rąk i odpowiednie podejście do wykonywanych ćwiczeń. Reiki leczy na poziomie emocjonalnym, umysłowym, duchowym i fizycznym. Przy stosowaniu tego rodzaju leczenia mamy do czynienia ze wzrostem energii i pozytywnego nastawienia pacjenta. Rozdział trzeci, czyli mówiący o refleksologii, został według mnie opisany w równie profesjonalny sposób, ale doceniłam go szczególnie ze względu na bardzo dokładne opisy sposobu na leczenie każdej kolejnej dolegliwości oraz zdjęcia tak dokładne, że nie sposób pomylić się w odpowiednim ułożeniu palców podczas wykonywania zabiegu.
„Leczenie dotykiem” to wyczerpujący, ale zarazem przystępny przewodnik. Książka wydana jest bardzo starannie i przejrzyście. Grafika i czcionki użyte przez wydawnictwo są bardzo dobrze dopasowane do tematyki samouczka, a zdjęcia przy każdej z technik masażu naprowadzają czytelnika na odpowiednie ułożenie palców i ciała podczas ćwiczeń. „Leczenie dotykiem” jest przewodnikiem kieszonkowym (lub torebkowym) jeśli chodzi o format, jednak strony zostały stworzone z grubego papieru, odpornego na zabrudzenie lub sklejenie podczas ich przewracania przy pomocy rąk zanieczyszczonych olejkiem do masażu. W pierwszej chwili ta ostatnia uwaga może wydawać się błaha. Jest jednak bardzo znacząca, jeśli chodzi o książki dotyczące tematyki masażu i aromaterapii.
Joanna Swojak
(joanna.swojak@dlalejdis.pl)
Skye Aleksander i Anne Schneider, „Leczenie dotykiem”, MUZA, Warszawa 2012