Gdy skończysz 30 lat, co roku (aż do czterdziestki) powinnaś wykonywać USG piersi (potem co dwa lata na zmianę z mammografią – chyba, że lekarz zaleci inaczej). Do USG nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Warto jedynie pamiętać, by zgłosić się na nie w pierwszej połowie cyklu, gdyż piersi nie są wtedy obrzmiałe. Dzięki temu badanie nie jest bolesne, a tkanka łatwiejsza do penetrowania przez ultradźwięki (dzięki temu wynik badania jest dokładniejszy).
Mammografię natomiast należy zacząć wykonywać po czterdziestce, najlepiej co dwa lata na zmianę z USG. Kobiety miesiączkujące powinny zgłaszać się na badanie w pierwszej połowie cyklu – minimalizuje to ryzyko prześwietlenia wczesnej ciąży. Ponadto piersi są wtedy mniej tkliwe, a więc i dyskomfort przy dociskaniu płytką mniejszy. Po menopauzie można wykonywać mammografię w dowolnym momencie.
USG piersi wykonuje się w pozycji leżącej. Lekarz smaruje piersi żelem ułatwiającym przewodzenie sygnałów, następnie przykłada do biustu głowicę aparatu. Jest ona połączona z komputerem. Specjalista wodzi nią po piersiach centymetr po centymetrze. Widzi wtedy na monitorze obraz tkanki.
Przebieg mammografii wygląda zupełnie inaczej: rozebrana od pasa w górę staje się przed aparatem. Osoba prowadząca badanie układa najpierw jedną, a potem drugą pierś na specjalnej płycie i dociska drugą płytką. Prześwietla gruczoł sutkowy. Następnie kontrolowaną pierś usuwa nieco ukośnie i znowu ja prześwietla. To samo robi z drugą.
USG piersi pozwala wykryć zmiany wielkości 5 mm i odróżnić np. guz nowotworowy od zwykłej torbieli. Wynik USG otrzymujesz w postaci opisu i obrazu tkanek piersi na płycie.
Wynik mammografii dostaniesz w postaci zdjęć na kliszach. Tradycyjna mammografia pozwala wykryć guzki, które mają średnicę około 3 mm.
Zarówno wynik USG jak i mammografii powinien obejrzeć lekarz. Jeśli nie jest on jednoznaczny, kobieta zostaje skierowana do drugiego etapu diagnostyki: mammografię uzupełniającą, USG lub biopsję cienkoigłową. Dopiero po wykonaniu kolejnych testów będzie można stwierdzić czy guz ma charakter łagodny czy złośliwy.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com