Wbrew zasadom

Recenzja książki „Panna młoda ucieka”.
„Panna młoda ucieka” to zabawna historia napisana lekkim piórem, ale poruszająca poważne sprawy międzyludzkie i społeczne.

Córka byłej prezydent USA wychodzi za mąż za równie znanego w świecie mediów mężczyznę. Podsumowując, to istny zjazd samej śmietanki towarzyskiej. Taka atmosfera może wyzwolić uczucia napięcia i stresu, ale może też skutkować podjęciem jednej z najbardziej kompromitujących decyzji w życiu. Lucy Jorik mogła zostać żoną najbardziej doskonałego mężczyzny na świecie, o którym marzy każda duża dziewczynka. Wybrała kogoś innego, zupełnie nieodpowiedniego faceta na motorze. Postawiła wszystko na jedną kartę... na miłość. Lucy ucieka sprzed ołtarza, a pod kościołem wskakuje na motor nieznajomego mężczyzny i odjeżdża daleko przed siebie. Skąd tak oszałamiająca decyzja?

Panna młoda ucieka” to zabawna historia napisana lekkim piórem, ale poruszająca poważne sprawy międzyludzkie i społeczne. Lucy Jorik od lat jest pracownicą społeczną, która udziela się we wszystkie akcje charytatywne. Jest wzorową córką i siostrą. Nie dla niej były pijackie wyczyny czy skąpe i seksowne ciuszki. Zawsze była wzorem odpowiedzialności i klasy. Zatem kiedy podejmuje tak radykalną decyzję, jak ucieczka z własnego ślubu, cały świat wstrzymuje oddech i stara się szukać niedoszłej panny młodej. Natomiast ta oto dama, przebywa w otoczeniu prawdziwego samca, który jest brudny, beka, a w dodatku ma niecne zamiary wobec kobiety. Mimo wszystko te dwa odmienne charaktery połączą się w namiętnym pocałunku, co rozpocznie całkowitą metamorfozę Lucy.

Czy dzięki znajomości z obcym facetem Lucy w końcu odnajdzie siebie? Czy uda się jej zrealizować listę swoich marzeń, do których od zawsze skrupulatnie dążyła? Jak skończy się jej znajomość z motocyklistą? Na te pytania odpowie wam książkaPanna młoda ucieka” Susan Elizabeth Phillips, która snuje ciekawą i pełną miłości, namiętności opowieść o dwóch odmiennych światach. Jednak nie liczcie tylko na historię o miłości, bo Philips doskonale wie, jak wprawić czytelnika w obłęd. Wprowadza bowiem świetnie napisane dialogi, w których nie brakuje ciętego języka i riposty.

W książcePanna młoda ucieka” znajdziemy też tematy, które dotyczą rasizmu, zaburzeń odżywania, czy też niskiego poczucia własnej wartości. Jednak autorka ukazuje nam plan jak można to wszystko zmienić i spełnić swoje pragnienia. Nie trzeba na to czekać latami. Każdy moment jest dobry, żeby zawalczyć o samego siebie.

Katarzyna Kratiuk
(katarzyna.kratiuk@dlalejdis.pl)

Susan Elizabeth Phillips, „Panna młoda ucieka”, Amber 2013




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat